PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Legia Warszawa. Artur Skowronek: Mocno cierpieliśmy
- Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, ale na wicemistrza Polski i kandydata na mistrza to było jednak za mało - mówi po meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy z Legią Warszawa (1:3) trener Wisły Kraków Artur Skowronek.
- Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Zagraliśmy ją tak, jak chcieliśmy, tak jak wcześniej trenowaliśmy. Mieliśmy zadania, z których bardzo fajnie się wywiązywaliśmy, to zaprocentowało i prowadziliśmy. Na wicemistrza Polski i kandydata na mistrza to było jednak za mało - zauważa Artur Skowronek, dodając: - Po bramce na 1:1 mocno cierpieliśmy. Od 60. do 80. minuty mocno biegaliśmy bez piłki i to kosztowało drużynę bardzo dużo energii, ale piłkarze się nie poddawali.
Po restarcie sezonu Wisła doznała dwóch porażek - przed tygodniem przegrała na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:4, i jej przewaga nad strefą spadkową stopniała do dwóch punktów.
- Oczywiście, jesteśmy smutni, bo drugi raz przegrywamy, ale z bardzo silnymi przeciwnikami: mistrzem i wicemistrzem Polski. Zawsze wychodzimy na boisko po to, aby wygrać mecz, nie inaczej było dzisiaj, ale z pokorą tę porażkę trzeba przyjąć i ją szybko przetrawić. Na szczęście, w środę mamy szansę na rewanż - mówi Skowronek, mając na myśli domowy mecz z Rakowem Częstochowa.
- Było w tym meczu kilka pozytywnych momentów, które dają dobry prognostyk na przyszłość. Ja w tych chłopaków mocno wierzę. Oczywiście, coś się stało, bo przegraliśmy dwa mecze, ale przed nami jeszcze dziewięć i musimy w nich punktować, a swój cel zrealizujemy - zapewnia trener Wisły.
Czytaj również -> Klasyk dla Legii!
Zobacz aktualną tabelę PKO Ekstraklasy