PKO Ekstraklasa: krótki obóz i tylko jeden sparing Lecha Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
zdjęcie autora artykułu

Dwa tygodnie urlopu i bardzo krótki okres przygotowawczy - to plany Lecha Poznań przed sezonem 2020/2021. Drużyna Dariusza Żurawia pojedzie na obóz do Opalenicy, a latem rozegra tylko jeden sparing.

W tym artykule dowiesz się o:

Tuż po niedzielnym meczu z Jagiellonią Białystok (4:0), zawodnicy "Kolejorza" dostali wolne i przy Bułgarskiej pojawią się ponownie w poniedziałek 3 sierpnia. Tydzień później wyjadą na pięciodniowe zgrupowanie.

- Przygotowania potrwają w sumie trzy tygodnie. Na krótkich urlopach zawodnicy nie stracą zbyt dużo z formy, którą pokazywali w końcówce sezonu. W całym okresie przygotowawczym rozegramy prawdopodobnie tylko jeden sparing. Potem czekają nas już spotkania o stawkę - liga i puchary - powiedział trener poznańskiej ekipy, Dariusz Żuraw.

Ze względu na epidemię COVID-19, przerwa między rozgrywkami jest w tym roku wyjątkowo krótka. PKO Ekstraklasa wystartuje 21 sierpnia, ale już tydzień wcześniej odbędą się spotkania I rundy Totolotek Pucharu Polski, w których wezmą udział wszystkie zespoły szczebla centralnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny błąd bramkarza. Co za babol w meczu

"Kolejorza" czekają też eliminacje Ligi Europy. I runda zostanie rozegrana w czwartek 27 sierpnia i w całych kwalifikacjach o awansie decydować będzie tylko jedno spotkanie (gospodarz zostanie wyłoniony w drodze losowania).

- To będą inne puchary niż do tej pory, ale po wirusie wszystko jest inne. Obyśmy mieli dużo szczęścia w losowaniu i grali u siebie. Atut własnego boiska zawsze pomaga, mimo że te mecze będą się odbywać bez udziału publiczności - dodał Żuraw.

Pary I rundy eliminacyjnej Ligi Europy poznamy 10 sierpnia.

Czytaj także: PKO Ekstraklasa: wejść w buty Christiana Gytkjaera. Mikael Ishak - zakurzony talent. Lech Poznań to dla niego szansa Skandal w Rosji. Podwójne standardy wobec jednego z klubów, a w tle koronawirus

Źródło artykułu: