Liga Mistrzów: Lyon - Bayern. Juninho dumny z postawy młodszych kolegów. "Na pewno wrócimy do LM"

- Bayern to zespół, który ma w składzie takich piłkarzy, jak mistrzowie świata czy Robert Lewandowski. Zrobiliśmy wszystko, co się dało - mówił po przegranym 0:3 półfinale Ligi Mistrzów z monachijczykami dyrektor sportowy Olympique Lyon, Juninho.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Rudi Garcia i Juninho Pernambucano (z prawej) Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket / Na zdjęciu: Rudi Garcia i Juninho Pernambucano (z prawej)
Były zawodnik drużyny znad Rodanu w rozmowie z francuską telewizją RMC Sport przyznał, że wszyscy kibice OL mogą być dumni z wyniku, jaki udało się osiągnąć w tym sezonie na europejskiej scenie mimo dość wyraźnej porażki w półfinale.

- Wszyscy jesteśmy smutni po takim rozstrzygnięciu. Dojście do tego etapu było niezwykle trudne, ale opuszczamy Ligę Mistrzów z głowami w górze. Jestem dumny z zawodników i z pracy, którą wykonali. Wynik? Trzeba to zaakceptować - powiedział Juninho Pernambucano.

Niewiele brakowało, a od początku spotkania prowadzenie objąłby Olympique Lyon. Choćby w 17. minucie Karl Toko Ekambi trafił w słupek po zamieszaniu w polu karnym Bayernu. A kilkadziesiąt sekund później to Bawarczycy objęli prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Polski skaut Manchesteru City o sytuacji w klubie. "Nie spodziewam się żadnych pochopnych ruchów"

- W naszym półfinale mieliśmy dwie lub trzy dogodne szanse. Trzeba było jednak przynajmniej jedną wykorzystać. Bayern nie rozpoczął najlepiej tego meczu, ale z każdą minutą się rozkręcał. To drużyna, która ma indywidualności, które pomagają wyjść z kryzysu - uważa Brazylijczyk.

Gdy mistrzowie Niemiec wyprowadzili pierwszy, a potem drugi cios, plan lyończyków na to spotkanie się nieco posypał. Pogoń za rezultatem nie przyniosła nawet gola honorowego dla drużyny trenera Rudiego Garcii.

- Staraliśmy się trzymać nasz plan na grę, ale żeby walczyć z taką ekipą jak Bayern, wszystko musi wyjść idealnie. Strasznie żałujemy tej porażki, bo w przyszłym sezonie nie będzie nam dane zagrać w Lidze Mistrzów. Muszę jednak w tym miejscu podziękować naszym kibicom. Ich wsparcie było odczuwalne - zaznaczył Juninho.

- Zrobiliśmy wszystko, co się dało w tym spotkaniu. Pozostaje skupić się na lidze. Mamy doskonałe podstawy do dalszej pracy. Jestem przekonany, że jej efektem będzie powrót do Champions League. Odejdzie od nas kilku piłkarzy, ale to mnie nie martwi. Jeśli ma się w kadrze takich zawodników, którzy łapią bezcenne doświadczenie - dodał były pomocnik Lyonu życząc powodzenia w finale Paris Saint-Germain.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×