Anglia. David Stockdale jak Artur Boruc. Kuriozalny samobój w sparingu (wideo)

David Stockdale w meczu sparingowym pomiędzy Wycombe Wandereres i West Ham United (1:5) zaliczył fatalną interwencję przy samobójczym golu. W 2009 roku w podobny sposób bramkę stracił Artur Boruc.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
David Stockdale (bramkarz Wycombe) przepuszcza piłkę pod nogami w meczu z West Ham United YouTube / Wycombe Wanderers / Na zdjęciu: David Stockdale (bramkarz Wycombe) przepuszcza piłkę pod nogami w meczu z West Ham United
W 27. minucie sparingowego meczu Wycombe Wanderers - West Ham United doszło do kuriozalnej sytuacji. Zawodnik gospodarzy podał do bramkarza Davida Stockdale'a, ale ten nie przyjął piłki. Przeleciała mu ona pod nogą i wtoczyła się do bramki. Zrozpaczony bramkarz tylko schował twarz w dłonie.

To sytuacja niemal identyczna, jak ta z meczu reprezentacji Polski z Irlandią Północną, który w 2009 roku rozegrano w Belfaście. Wtedy Michał Żewłakow podał w kierunku Artura Boruca, a ten nie trafił w piłkę. Tak padł jeden z najbardziej kuriozalnych samobójczych goli w historii Biało-Czerwonych.

Stockdale w zeszłym sezonie był wypożyczony do Wycombe Wandereres z Birmingham City. Klub ten jest beniaminkiem The Championship. Mimo nieudanej interwencji, Stockdale ma podpisać nowy kontrakt z klubem. Dodajmy, że w towarzyskim spotkaniu West Ham United wygrało 5:1.

34-letni Anglik w swojej karierze grał m.in. dla Fulham i Brighton. Rozegrał 39 spotkań w Premier League i w ośmiu z nich zachował czyste konto.

Zobacz fatalną interwencję bramkarza. Sytuacja od 29:00

Czytaj także:
Liga Mistrzyń. Wielki sukces Polek. Ewa Pajor i Katarzyna Kiedrzynek zagrają w finale
La Liga. FC Barcelona. Lionel Messi uruchomił "opcję nuklearną". Naprawdę chce odejść

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×