Puchar Polski. Wieczysta Kraków. Piękny gol Radosława Majewskiego w debiucie. Kolejny wielopak Sławomira Peszki [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Na zdjęciu: Radosław Majewski
Materiały prasowe / / Na zdjęciu: Radosław Majewski
zdjęcie autora artykułu

W meczu okręgowego Pucharu Polski Wieczysta rozbiła Skawinkę 8:0. W zespole Przemysława Cecherza po raz pierwszy wystąpił Radosław Majewski, który okrasił debiut pięknym golem. Dublet ustrzelił natomiast Sławomir Peszko.

Przy Chałupnika 16 mecz ze Skawinką potraktowali prestiżowo i w przeciwieństwie do poprzedniej rundy Pucharu Polski, Przemysław Cecherz w ofensywie postawił na Sławomira Peszkę, Radosława Majewskiego i Krzysztofa Szewczyka - z liderów ataku zabrakło jedynie Emmanuela Kumaha. Wszystko dlatego, że dwa sezony temu to właśnie Skawinka zamknęła Wieczystej drzwi do IV ligi.

Krakowianie wzięli sobie rewanż na rywalu i już do przerwy prowadzili 5:0. Po hat-tricku w weekend nie zatrzyma się Peszko i zdobył dwie pierwsze bramki dla Wieczystej. Gol na 3:0 był samobójczym dziełem kapitana gości Pawła Czajki, a w 31. minucie bramkarza rywali kapitalnym strzałem z rzutu wolnego pokonał Majewski.

Były reprezentant Polski uderzył nad murem tak, że piłka trafiła w samo "okienko" bramki. Majewski trenuje z Wieczystą dopiero od wtorku, a występ przeciwko Skawince był jego pierwszym o stawkę od blisko roku. Po raz ostatni wybiegł na boisko 18 września 2019 roku w barwach Western Sydney Wanderers FC w Pucharze Australii. Potem doznał poważnej kontuzji kolana, po której długo się rehabilitował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski o twarzy dziecka. Film podbija sieć

Majewski ładnie przedstawił się Wieczystej, ale warto się zatrzymać przy Peszce. Po podpisaniu lukratywnego kontraktu z VI-ligowcem zapewniał: - Nie przyszedłem tu, żeby stać z boku i co miesiąc patrzeć na konto. Chcę grać w piłkę i pomóc w awansach.

I cały czas potwierdza, że nie były to czcze słowa. Mecz ze Skawinką był jego 10. w barwach Wieczystej i w każdym z tych spotkań strzelił co najmniej jednego gola. Jego bilans w krakowskim klubie to już 14 goli i 5 asyst w 10 meczach. A w 5 spotkaniach o stawkę to aż 9 bramek i 4 asysty.

Dotąd dobrze znosił brutalnie traktowanie ze strony rywali, ale w spotkaniu ze Skawinką sam agresywnie potraktował przeciwnika, który chwilę wcześniej dał mu się we znaki. W 23. minucie zaatakował go wślizgiem od tyłu i sędzia Sławomir Steczko ukarał go za to żółtą kartką. To jego pierwszy taki wybryk w Wieczystej.

Wieczysta Kraków - Skawinka 8:0 (5:0) 1:0 - Peszko 8' 2:0 - Peszko 13' 3:0 - Czajka (sam.) 18' 4:0 - Majewski 31' 5:0 - Szewczyk 35' 6:0 - Madejskki 55' 7:0 - Gawęcki 66' 8:0 - Frańczak (k.) 82'

Źródło artykułu:
Czy Sławomir Peszko zasłużył na czerwoną kartkę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
Legiony.1916
3.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
....Po podpisaniu lukratywnego kontraktu z VI-ligowcem... Peszkin to jednak ma farta :)  
avatar
Wiesiek Kamiński
3.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wieczysta oby zdążyli wejsc do ligi...  
avatar
Ablafaka
3.09.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wieczysta ma skład który poradziłby sobie w 2 lidze a właściciel najwyraźniej nie chce się na tym zatrzymywać. Coś czuję, 10 lat i Wieczysta zagra w Ekstraklasie. Władze klubu mają pomysł na dr Czytaj całość
Krogulca Stary
2.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
KoronaMKS krogulec będziesz witać Wieczystą w EK? Jedynie co zrobicie to zamienicie się miejscami. Za 6 lat to ty krogulcu będziesz witać 6 ligę a Wieczysta szturmem wejdzie do 1 ligi. Armagedo Czytaj całość
KoronaMKS ESA 2021
2.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak tak to dalej pójdzie to za 6-7 lat będziemy witać Wieczystą w Ekstraklasie może wyszedłem zbyt pochopnie ale z takimi graczami to awanse ligę wyżej kwestią czasu jedynie.