Liga Narodów. Holandia - Polska. Wiadomo, kto wziął numer Roberta Lewandowskiego. Duże zaskoczenie

Nie Arkadiusz Milik i nie Krzysztof Piątek, tylko nowicjusz Jakub Moder przejął "9" nieobecnego na zgrupowaniu reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego. Młody pomocnik nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu w drużynie narodowej.

MK
Jakub Moder Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Jakub Moder
Jerzy Brzęczek zwolnił Roberta Lewandowskiego z udziału w pierwszych meczach Ligi Narodów Holandią i Bośnią i Hercegowina, by kapitan mógł odpocząć po wyczerpującym sezonie klubowym. "Lewy" zakończył rywalizację dopiero 23 sierpnia - tydzień przed rozpoczęciem zgrupowania.

- Musi zebrać siły nie tylko pod względem fizycznym, ale także psychicznym. Bez tej przerwy nie mógłby się właściwie przygotować. Ona pozwoli mu naładować akumulatory - wyjaśnił Jerzy Brzęczek.

Lewandowski zwolnił nie tylko opaskę kapitańską, którą na wrześniowe mecze przejął Kamil Glik, ale też numer na koszulce. Pod ostatnią nieobecność "Lewego" w listopadzie 2018 roku przejął go Krzysztof Piątek, co wydawało się naturalną koleją rzeczy. Teraz ciężar "9" poczuje nowicjusz Jakub Moder, dla którego występ przeciwko Holandii może być pierwszym w drużynie narodowej.

21-letni pomocnik Lecha Poznań jest jednym z czterech debiutantów na zgrupowaniu kadry obok Pawła Bochniewicza, Sebastiana Walukiewicza i Michała Karbownika. Jeszcze rok temu grał zaledwie w II-ligowych rezerwach Lecha Poznań, ale potem w kilka miesięcy zrobił kolosalny postęp i był jednym z objawień sezonu. Więcej TUTAJ.

Moder może być pierwszym od... października 2009 roku innym niż Lewandowski reprezentantem Polski, który zagra z "9" w meczu o stawkę drużyny narodowej. Ostatnim był w spotkaniu el. MŚ 2010 z Czechami (0:2) Kamil Grosicki. "Lewy" też wystąpił w tym meczu, ale grał z "11".

Od tego czasu Lewandowski opuścił dwa spotkania o punkty. W marcu 2013 roku z San Marino (1:5) w el. MŚ 2014 z "9" nie zagrał nikt. Natomiast w listopadzie 2018 roku z Portugalią (1:1) w Lidze Narodów z "9" do protokołu był wpisany Krzysztof Piątek, ale nie poderwał się z ławki rezerwowych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiej muskulatury może mu pozazdrości nawet Lewandowski. Imponująca sylwetka piłkarza Bayernu
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×