Sebastian Walukiewicz trafił w meczu Cagliari - AS Roma. Zobacz gola Polaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Eleven Sports / Sebastian Walukiewicz trafia w meczu Cagliari Calcio - AS Roma
Twitter / Eleven Sports / Sebastian Walukiewicz trafia w meczu Cagliari Calcio - AS Roma
zdjęcie autora artykułu

W dobrej formie przed rozpoczęciem sezonu Serie A jest Sebastian Walukiewicz. Polski obrońca zdobył jednego z goli w sparingowym meczu pomiędzy Cagliari Calcio i AS Roma (2:2).

W 40. minucie przy rzucie rożnym dla Cagliari Calcio świetnie w polu karnym AS Roma zachował się Sebastian Walukiewicz. Mimo asysty dwóch rywali Polak skutecznie odpychał się i po strzale z główki podwyższył wynik na 2:0. Wcześniej dla gospodarzy trafił Marko Rog.

Rzymianie skutecznie odpowiedzieli dopiero po przerwie. W ciągu dwóch minut piątej ekipie poprzedniego sezonu udało się doprowadzić do remisu. Najpierw do siatki trafił łączony z odejściem Cengiz Under, a następnie wyrównał Henrich Mchitarjan.

Chwilę po bramce na 2:2, w 67. minucie, Walukiewicz opuścił boisko. 20-latek nowy sezon Serie A powinien rozpocząć w podstawowej jedenastce. Jego zespół zagra na wyjeździe z Sassuolo. Mecz odbędzie się w niedzielę, 20 września, o godz. 18:00.

Przypomnijmy, że reprezentant Polski do Cagliari trafił w styczniu 2019 roku. Sezon dokończył jednak na wypożyczeniu w Pogoni. Do Włoch przeniósł się przed sezonem 2019/2020, ale na debiut w Serie A musiał poczekać do stycznia bieżącego roku. Łącznie w ligowych rozgrywkach rozegrał 13 spotkań. Wciąż czeka na pierwszego gola w oficjalnym meczu Cagliari.

Walukiewicz znalazł się na ostatnim zgrupowaniu pierwszej reprezentacji Polski. Selekcjoner Jerzy Brzęczek nie dał mu jednak ani minuty w meczach Ligi Narodów z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną.

Czytaj też: -> Liga Narodów. Bośnia i Hercegowina - Polska. Jacek Bąk: Nie taką reprezentację chcielibyśmy oglądać -> Serie A. Ze szpitala na mecz. Edin Dzeko znów został ojcem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz

Źródło artykułu:
Komentarze (0)