Premier League. Aston Villa - Southampton. Siedem bramek w meczu i wygrana Świętych. Problemy Jana Bednarka

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Gareth Copley / Na zdjęciu: James Ward-Prowse (z lewej)
PAP/EPA / Gareth Copley / Na zdjęciu: James Ward-Prowse (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Southampton wygrali w meczu wyjazdowym z Astoną Villą. Potyczka zakończyła się zwycięstwem Świętych 4:3. 45 minut na boisku spędził Jan Bednarek. W 1. połowie Polak doznał kontuzji.

Piłkarze gości w pierwszych minutach zaatakowali i w 3. trafili do siatki Aston Villi. Po rzucie rożnym i zamieszaniu futbolówka odbita od Che Adamsa wpadła do bramki. Po analizie VAR arbiter trafienia nie uznał, dopatrując się spalonego.

Kilkadziesiąt sekund później Święci mieli kolejną okazję. Z ok. 16 metrów uderzył Theo Walcott, piłka odbiła się od poprzeczki.

W kolejnych minutach więcej z gry mieli gospodarze, ale to piłkarze Southampton zdobyli gola. W 20. minucie perfekcyjnie z rzutu wolnego dogrywał James Ward-Prowse, a Jannik Vestergaard uderzeniem głową z pięciu metrów pokonał Emiliano Martineza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w Rumunii. Bramkarz bohaterem!

Chwilę po golu ucierpiał Jan Bednarek. Polak wrócił do gry, ale dotrwał na boisku jedynie do przerwy. Więcej na temat tego zdarzenia TUTAJ.

Aston Villa przegrywając nie potrafiła odpowiedzieć przyjezdnym. To Święci, a właściwie Ward-Prowse, kontynuowali to, co zaczął w 20. minucie Vestergaard. W 32. minucie pomocnik kapitalnie uderzył z rzutu wolnego. Martinez nie miał szans na skuteczną interwencję. Chwilę przed przerwą ponownie z rzutu wolnego do siatki uderzył Ward-Prowse.

Po zmianie stron Aston Villa starała się atakować. W 52. minucie dwukrotnie po uderzeniach głową musiał wykazywać się Alex McCarthy. Zaskoczyć go starali się Trezeguet i Jack Grealish.

Święci czekali na swoją szansę i gola zdobyli w 58. minucie. Fenomenalnym uderzeniem sprzed pola karnego w samo okienko popisał się Danny Ings. Gospodarze bramkę zdobyli cztery minuty później. Po dośrodkowaniu Tyrone Mings głową uderzył przy słupku, bramkarz nawet się nie ruszył.

Aston Villa atakowała, kolejne okazje miał Trezeguet, jednak dobrze między słupkami spisywał się McCarthy. Goście czekali na możliwość wyprowadzenia kontry. W 73. minucie Martineza pokonał Ings, jednak uczynił to ze spalonego.

W końcówce gospodarze atakowali, w doliczonym czasie w polu karnym faulował Ibrahima Diallo, a pewnym strzałem z jedenastu metrów gola zdobył Ollie Watkins. To nie był koniec strzelania. W 97. minucie sprzed pola karnego uderzył Grealish, McCarthy z niewiadomych powodów nie interweniował i futbolówka przy słupku znalazła się w bramce. Na więcej Aston Villi nie pozwolił sędzia.

Aston Villa - Southampton FC 3:4 (0:3) 0:1 - Jannik Vestergaard 20' 0:2 - James Ward-Prowse 32' 0:3 - James Ward-Prowse 45' 0:4 - Danny Ings 58' 1:4 - Tyrone Mings 62' 2:4 - Ollie Watkins 90+3' 3:4 - Jack Grealish 90+7'

Składy:

Aston Villa: Emiliano Martinez - Matty Cash (67' Ahmed El Mohamady), Ezri Konsa, Tyrone Mings, Matt Targett - John McGinn, Douglas Luiz - Bertrand Traore (29' Trezeguet), Ross Barkley, Jack Grealish - Ollie Watkins.

Southampton FC: Alex McCarthy - Kyle Walker-Peters, Jan Bednarek (46' Jack Stephens), Jannik Vestergaard, Ryan Bertrand (79' Ibrahima Diallo) - Theo Walcott, James Ward-Prowse, Oriol Romeu, Stuart Armstrong - Danny Ings (85' Shane Long), Che Adams.

Żółte kartki: Cash (Aston Villa) oraz James Ward-Prowse, Diallo (Southampton).

Sędzia: Darren England.

Czytaj także: Premier League. Anglicy krytykują Łukasza Fabiańskiego. "Był niechlujny" Premier League. Kolejny piłkarz Realu Madryt zasili szeregi Evertonu? [multitable table=1245 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: