Baraże Euro 2020. Słowackie media: "Wielki dramat do samego końca"

Słowacja toczyła długi bój o awans do mistrzostw Europy 2020. Ostatecznie udało im się pokonać Irlandię Północną i wywalczyć przepustkę do "polskiej" grupy. Słowackie media podkreślają, że ich piłkarze doprowadzili do "wielkiego dramatu".

Mateusz Domański
Mateusz Domański
piłkarze reprezentacji Słowacji PAP/EPA / JOHN MCVITTY / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Słowacji
Słowacy już w 17. minucie objęli prowadzenie i z biegiem czasu przybliżali się do awansu. Na ich nieszczęście, kilka chwil przed końcem regulaminowego czasu gry bramkę samobójczą na 1:1 zdobył Milan Skriniar. Konieczna okazała się dogrywka, w której górą byli Słowacy.

"Z odrobiną szczęścia strzeliliśmy gola w dogrywce" - radośnie obwieścił portal sport.aktuality.sk, ciesząc się jednocześnie z wyjazdu Słowaków na Euro 2020. Podkreślono ponadto, że Słowacy zgotowali sobie i kibicom "wielki dramat".

"Zrobiliśmy to! Słowacja zagra na Euro 2020!" - informuje w tytule pomeczowej relacji sport7.sk. Zaznaczono, że ta sztuka udała się Słowakom po raz trzeci w czasach niepodległości ich kraju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie

Serwis tvnoviny.sk pisze z kolei o irytującym przebiegu spotkania i szczęśliwym zakończeniu. Portal futbal.pravda.sk również określa to spotkanie mianem "wielkiego dramatu do samego końca". "Ostatecznie jednak Słowacy jadą na Euro 2020" - podkreślono w pomeczowej relacji.

"Jedziemy na Euro 2020: Piękny gol Durisa w dogrywce zdecydował" - radośnie informuje sportovymagazin.sk. "Nawiasem mówiąc, Słowacja zarobi ogromne pieniądze za ten awans" - dodają dziennikarze tego portalu.

Czytaj także:
> Rosjanie protestują w obronie Artioma Dziuby. Dosadne treści transparentów
> "Piłka nożna tłumaczy świat". Kulisy powstania książki Kołodziejczyka i Werner

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×