Transfery. Arsenal pozbędzie się balastu. Mesut Oezil coraz bliżej gry w Turcji

Wszystko wskazuje na to, że w styczniu Mesut Oezil pożegna się z Arsenalem. Nowym klubem niemieckiego pomocnika ma być Fenerbahce.

Jakub Artych 08 Stycznia 2021, 08:10

Getty Images / Stuart MacFarlane / Na zdjęciu: Mesut Oezil

Transfery. Manchester United potwierdził przyszłościowe wzmocnienie

Mesut Oezil został całkowicie skreślony przez sztab szkoleniowy Arsenal FC. Menedżer Mikel Arteta przekonuje, że jego były kolega z boiska otrzymał wystarczająco dużo czasu, aby odnaleźć wysoką dyspozycję, ale najzwyczajniej w świecie nie zdołał wykorzystać swojej szansy.

- Nie mogliśmy z nikim rozmawiać przed 1 stycznia i dopiero teraz zaczynamy się przyglądać różnym możliwościom. Nie jestem upoważniony do rozmawiania o konkretnych klubach, ponieważ byłoby to wysoce nieprofesjonalne. Mesutowi generalnie zostało sześć miesięcy kontraktu i nie jest to niczym niezwykłym, że rozmawiamy z innymi klubami i szukamy najlepszej opcji - tłumaczy agent piłkarza Erkut Sogut (za goal.com).

Według tureckich mediów, sprawa odejścia Oezila jest praktycznie przesądzona. Nowym pracodawcą pomocnika ma być Fenerbahce Stambuł, które 12 miesięcy temu również starało się o pozyskanie Niemca. Wtedy jednak turecki klub myślał o wypożyczeniu, a teraz w grę wchodzi transfer definitywny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

- Jeśli zdecydujemy się na transfer zimą, musimy porozmawiać z Arsenalem. W ciągu następnych 7-10 dni sprawa powinna się wyjaśnić - dodaje Sogut. Warto podkreślić, ze Kanonierzy nie domagają się za transfer ani funta.

Oezil po raz ostatni pojawił się na boisku 7 marca, kiedy to Kanonierzy pokonali przed własną publicznością West Ham United 1:0.

- Mesut wielokrotnie udowodnił, że jest zawodnikiem klasy światowej. Nigdy nie był negatywnie nastawiony w stosunku do swoich kolegów oraz całego klubu. To, co obecnie się dzieje, jest smutne, ponieważ każda ze stron traci na tej sytuacji - bronił pomocnika Lukas Podolski.

Niemiec jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Arsenalu. Co tydzień na jego konto wpływa 350 tysięcy funtów tygodniowo. Łącznie dla londyńczyków rozegrał 254 mecze, w których strzelił 44 gole oraz zaliczył 77 asyst.

Zobacz także: Borussia M'gladbach lubi kąsać Bayern Monachium

Zobacz także: Nokaut! Robert Lewandowski nie dał szans legendom