Transfery. Arkadiusz Milik podjął decyzję! Przyjął ofertę nowego klubu

Zdjęcie okładkowe artykułu: ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Saga transferowa z Arkadiuszem Milikiem w roli głównej dobiega końca. Polski napastnik przyjął ofertę Olympique Marsylia. Jeszcze w piątek ma dojść do kluczowych rozmów pomiędzy klubami.

W piątek rano informowaliśmy o tym, że Olympique Marsylia jest zdeterminowany, żeby pozyskać Arkadiusza Milika. I wydaje się, że już niebawem Polak zamieni Serie A na Ligue 1.

Najnowsze wieści podał włoski dziennikarz Alfredo Pedulla. - Milik przyjął ofertę Olympique! Telekonferencja między klubami w ciągu najbliższych kilku godzin - oznajmił krótko.

26-letni Polak chce, a nawet musi zmienić otoczenie, jeżeli marzy o wyjeździe na Euro. I wydaje się, że wszystko jest na najlepszej drodze. Milik miał zaakceptować ofertę OM, która była bardzo podobna do tej, jaką złożyła mu w październiku ubiegłego roku ACF Fiorentina. We Francji miałby zarobić trochę ponad 4 miliony euro.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju

W opinii Pedulli oba kluby są "w bliskim kontakcie". Andre Villas-Boas, trener ekipy z Marsylii, od jakiegoś czasu już ustawił Polaka jako swój cel priorytetowy na styczniowe okienko transferowe.

Cały czas jednak kluczową sprawą były i są pieniądze. Aurelio De Laurentiis nie chciał słyszeć o kwocie mniejszej niż 15 milionów euro, ale w ostatnim czasie miał nieco "zluzować". OM mogłoby pozyskać 26-letniego reprezentanta Polski za 9-10 milionów euro.

Są jednak pewne uwarunkowania. Milik miałby przedłużyć umowę z SSC Napoli o rok, ale OM miałoby opcję pierwokupu po okresie wypożyczenia. Dodatkowo De Laurentis miałby zagwarantowaną co najmniej 20-procentową premię od kolejnej sprzedaży zawodnika. Wydaje się, że rozmowy są na finiszu, a najbliższe godziny będą bardzo gorące na łączach pomiędzy Marsylią i Neapolem.

Zobacz także: FC Barcelona poczeka na nowego szefa. Jest decyzja ws. wyborów Wayne Rooney zakończył karierę. Będzie trenerem na pełny etat

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
Pan wszystkich Panów
16.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"De Laurentis miałby zagwarantowaną co najmniej 20-procentową premię od kolejnej sprzedaży zawodnika." Ale gnojek opłaty solidarnościowej nie chce płacić. Spoko,do wieczora nagły Czytaj całość
avatar
Roger Perejro
16.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Degradacja do słabszej ligi i do słabszego klubu, ale z drugiej strony to będzie jego poziom.  
avatar
528
16.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świat stoi na głowie, za przeciętnego kopacza płaci się wielkie pieniądze, zawodnik zarabia na rok kilka milionów, a taka pielęgniarka, która z narażeniem życia opiekuje się chorymi codziennie Czytaj całość
avatar
caido
16.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wieczysta w żałobie. A tak było blisko... :(  
avatar
ORFEUSZ
16.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
A mi się wydaje ,że nic z tego nie będzie . Polacy nic nie wskórają ma MŚ , to lepiej niech przesiedzi te pół roku i pójdzie za darmo do Juve , a prezes Napoli będzie miał zero . To będzie dla Czytaj całość