"Nędzny" występ reprezentanta Polski. Włoskie media są dla niego bezlitosne

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Kamil Glik
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Kamil Glik
zdjęcie autora artykułu

Selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa ma kolejne zmartwienie. Bardzo słaby występ zanotował Kamil Glik, który przez włoskie media został wybrany najsłabszym zawodnikiem meczu Benevento - AS Roma.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec marca reprezentacja Polski rozpocznie eliminacje mistrzostw świata 2022. Martwić może ostatnia dyspozycja polskich obrońców. Słabsze mecze notował Jan Bednarek, a teraz dodatkowo nie popisał się Kamil Glik. Doświadczony zawodnik zobaczył czerwoną kartkę w meczu Benevento Calcio - AS Roma (0:0).

Na 33-letniego zawodnika spadła duża krytyka. Nasz rodak zobaczył dwie żółte kartki. Najpierw za dyskusję z sędzią, a potem za faul na Henrichu Mchitarjanie. Włoscy dziennikarze uznali go za najsłabszego zawodnika meczu.

"Nędzny występ Kamila Glika" - pisze włoski Eurosport, który obrońcy przyznał ocenę 4.

"Piłkarz z takim doświadczeniem nie może zobaczyć takich żółtych kartek" - pisze z kolei tuttomercatoweb.com, gdzie oceniono go na 4,5.

We wszystkich włoskich portalach noty Glika wahają się między 4 a 5. Calciomercato.it pisze, że reprezentant Polski zachował się naiwnie w sytuacji, gdy faulował Mchitarjana.

"Od pierwszych minut nerwowo faulował i ciągle kłócił się z sędzią" - podsumowuje występ obrońcy fantamagazine.com.

Kamil Glik w tym sezonie zobaczył już pięć żółtych kartek, a to oznacza, że będzie pauzować w niedzielnym meczu z SSC Napoli. Jego Benevento w tej chwili zajmuje 15. miejsce w Serie A i ma dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop

Paulo Sousa "spotkał się" z kadrowiczami. Nie każdy dostał zaproszenie >> Milionerzy z boiska. Od ich zarobków może zaszumieć w głowie >>

Źródło artykułu: