Paulo Sousa ma duże pole manewru w ataku. Snajper Piasta zgłosił akces do kadry
Nowy selekcjoner bacznie przyglądał się potencjalnym reprezentantom, którzy wystąpili w meczu Legii z Piastem. Do notesu Paulo Sousy z pewnością mógł trafić Jakub Świerczok. Napastnik dołożył cegiełkę do wygranej gości.
Kilka dni temu selekcjoner przyleciał do Polski. We wtorek wybrał się spotkanie Lech Poznań - Raków Częstochowa (0:2). Piłkarze "Kolejorza" zaprezentowali się wyjątkowo mizernie i wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec nie weźmie ich pod uwagę w najbliższym czasie.
Sousa z pozycji trybun oglądał również środowy ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski. Portugalczyk zasiadł obok Dariusza Mioduskiego. Zespół Waldemara Fornalika sprawił nie lada niespodziankę i wygrał 2:1 z Legią Warszawa. Potencjalny kadrowicz strzelił pierwszego gola dla Piasta Gliwice.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramkiW 7. minucie Jakub Świerczok wykorzystał zamieszanie w polu karnym i dopadł do piłki, a następnie jednym zwodem zmylił całą defensywę stołecznej drużyny. Snajper mocno uderzył pod poprzeczkę i Cezary Miszta nie mógł w tej sytuacji skutecznie interweniować.
W ten sposób 28-latek zdobył swoją 10. bramkę w tym sezonie. Świerczok był wiodącą postacią ekipy Fornalika przez większą część meczu. Warto zaznaczyć, że kilkukrotnie angażował się w grę defensywną i pomagał w rozegraniu. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu opuścił plac. Od dawna mówi się, że napastnik mógłby być wartościową alternatywą dla Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. W ostatnich miesiącach etatowi reprezentanci zmagają się z różnego rodzaju problemami.
Największą aktywność po stronie gospodarzy wykazywał Paweł Wszołek. Jakub Holubek nie mógł poradzić sobie z wahadłowym, który był bardzo zmotywowany i nastawiony na grę ofensywną. Ostatecznie Wszołek nie zdołał jednak pomóc gospodarzom. W 60. minucie został zastąpiony przez Nazarija Rusyna.
W gronie kandydatów do gry w kadrze z pewnością znajduje się też Bartosz Kapustka, który imponuje formą w trwającym sezonie PKO Ekstraklasy. W pierwszej połowie pomocnik podjął tylko jedną próbę z dystansu. W końcówce Kapustka stanął oko w oko z bramkarzem Piasta, ale Frantisek Plach popisał się świetnym refleksem.
Pod obserwacją był Kacper Kostorz, czyli bohater ostatniego meczu z Górnikiem Zabrze. Kostorz próbował brać grę na siebie, natomiast obrońcy Piasta odcięli go od podań. Po zmianie stron 21-latek oddał niegroźny strzał, Plach bez większych problemów zażegnał niebezpieczeństwo. Trener Michniewicz ściągnął go z boiska po 60 minutach.
Jeszcze do niedawna pewne miejsce w reprezentacji Polski miał Artur Jędrzejczyk. Doświadczony stoper z powodu urazu nie pojawił się na murawie w drugiej połowie. Wydaje się, że w chwili obecnej Sousa nie może jednak narzekać na brak środkowych obrońców.
Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu Sousa ogłosi listę wybrańców na spotkania el. MŚ 2022 z Węgrami (25.03), Andorą (28.03) i Anglią (31.03). Najpierw powołania otrzymają zawodnicy występujący w ligach zagranicznych. W weekend selekcjoner będzie gościł na meczach PKO Ekstraklasy.
Czytaj także:
El. MŚ 2022. Marco Rossi ma problem. Największa gwiazda Węgier nie zagra z Polską
Serie A: Piotr Zieliński przymierzył idealnie. Emocje do końca w meczu Napoli