Komentator Polsatu krytykuje decyzje Paulo Sousy. "Jego filozofia nie dociera do polskiego piłkarza"

gorzej, ale potrafią. Nie można ciągle grać na szybki kontratak skrzydłami, bo jest to łatwe do zablokowania i skrzydłowi się pokończyli. Inna rzecz, że nowoczesny futbol musi trafić pod strzechy jak najszybciej. Rudy nic z tym nie zrobił, może jego następca?

ekspertem nie zmieni tego. Ekspert, prawdziwy, nie kasuje fachowca po trzech meczach. Naprawdę Pan uważa, że są systemy gry "portugalskie, hiszpańskie", że potrzeba mentalności z tych okolic aby wypełniać plan gry portugalczyka? Takie twierdzenie do dowód pańskiej "fachowości". Co, w takim razie Mourinho robi w Anglii? Albo Wenger? Smutk na bok. Cała ekipa sportowych redakcji (Polsat, Canal, TvP) to tacy sami "fachowcy" jak Pan (to pocieszenie). Mecz wygrywają (lub nie) piłkarze. No ale za artykuł, jako ekspert, kasę Pan dostał.

przez "polską myśl szkoleniowa". po drugi zmienia ustawienia bo szuka. co ma wyjść z piłkarzami i grać to samo co brzęczek. właśnie to go odróżnia od brzęczka, że szuka próbuje. brzęczka reprezentacja od samego początku do samego końca grała ten sam piach. po trzecie dobrze, że próbuje helika. głąby dziennikarze, ekpsperci zapomnieli co było w rosji. wypadł glik i było po obronie. pojadą na euro glik się poskłada i jest po obronie, której i tak w zasadzie nie mamy. ci wszyscy krytycy, kaczmarek, tomaszewski itd. wy szkolicie piłkarzy 30 lat i nic z tego nie wynika. polska myśl szkoleniowa to jest dramat, drużyna w LM co 20 lat, blamaże w pucharach. metody treningowe rodem z PRL i skupowanie szrotu ze wschodu i bałkanów. a tak ogólnie na marginesie, to my naród tak życiowo ale też piłkarsko to jesteśmy jednak beznadziejni. facet zagrał 3 mecze, ok było słabo ale światło w tunelu. a my od razu, krytyka fala hejtu itd. dajcie mu chwilę popracować, chwilę wytchnienia i spokoju. brzęczek trzymany był dwa lata i dwa lata była akceptowana ta jego padaka, sousa miał 1 zgrupowanie i już go krytykują. niech ci wszyscy pochwalą się swoimi osiągnieciami, bo przepraszam ale dzienikarzyna jeden z drugim albo trener z polski to w zasadzie nie powinien się odzywać. kim jest trener z polski. nikim w świecie piłki nożnej, trenerem w podrzędnej lidze, która jest IV półką w europie, po wyczynach z drużynami z gruzji, kazachastanu, luksemburga pewnie niżej. także proponuję się nie wygłupiać i dać facetowi popracować w spokoju, a wówczas go ocenić. gorzej od brzęczka się nie da więc może być tylko lepiej.

Roman K, który nie wyszedł z piłką z podwórka a chce tworzyć filozofię i publiczną ocenę naszej piłki. Prawda jest taka, że nasze "gwiazdorki" na kadrze mają łapią mentalność rzeczywistych gwiazd i mentalnie nie wchodzą w mecz. Glik, Lewy czasami Krychowiak, Bereś podchodzą do meczów w pełni profesjonalnie, reszta to (tu się ograniczę ..). Dajcie sobie spokój z wnioskami typu - czy lepszy byłby taki czy inny piłkarz w składzie. Kadrze potrzebny jest prawdziwy przywódca, niech Zieliński popatrzy z trybun na grę raz czy drugi, to jak wyjdzie na boisko jako zmiennik, to będzie gryzł trawę i grał, jak wymaga się od reprezentanta, WY redaktorzy wtedy będziecie pisać, dlaczego taki Zieliński nie gra w podstawie, ale triumfować będzie trener i reprezentacja. I o to chodzi.

Iwanow tu nie chodzi o geny, a technikę użytkową. Porówna ją Pan z Hiszpanami i Portugalczykami i wszystko jasne. Posiadana technika nie pozwala Polakom na inną grę niż z kontry. Atak pozycyjny w wykonaniu reprezentacji wygląda żałośnie, a to ze względu na wyszkolenie techniczne.

kilka jego dziwnych ruchów w ostatnich meczach zaniepokoilo mnie ,obym się mylił.Powiem tak p.Sousa nie życzę sobie więcej takich meczów jak Wlochy -Polska w pucharze narodów gdzie kadrę prowadził p.Brzeczek ,to był gwóźdź do trumny w prowadzeniu dalszym kadry przez Jurka Brzeczka

historyczny wynika, a tak jest to co zawsze.