Ostra krytyka niemieckiej federacji. "Zajmują się swoim ego zamiast piłką nożną"
Wciąż nie jest wiadomo, kto zastąpi Joachima Loewa w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec. Faworytem jest Hansi Flick, ale ten stawia warunki. Zdaniem Lothara Matthaeusa, powodem takiego stanu rzeczy są władze niemieckiej federacji.
Flick stawia warunki działaczom, ale te nie powinny być trudne do spełnienia. Trener Bayernu chce, by z kadrą współpracował nadal Oliver Bierhoff. Zdaniem Lothara Matthaeusa Flick to najlepsza kandydatura i on nie wyobraża sobie innego scenariusza.
To właśnie działacze stojący na czele niemieckiej federacji mogą być największym problemem dla Flicka. - Jedyne, co go trochę niepokoi, to bezmyślni ludzie, którzy od lat zajmują się swoim ego zamiast przyszłością niemieckiej piłki. Dawny blask zanika dzięki ich wojenkom. Hansi nie potrzebuje teatru - powiedział Lothar Matthaeus dla "Sky".
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"- Nadszedł czas, aby Fritz Keller zaakceptował konsekwencje swoich czynów i uznał, że przestępstwo słowne nie jest już akceptowane. Może byłoby trochę łatwiej Flickowi, gdyby wszyscy awanturnicy stojący na szczycie DFB w końcu ustąpili - stwierdził.
Zdaniem Matthaeusa nie ma szans na to, by Flick podjął pracę w wielkim zagranicznym klubie. - Myślę, że będzie chciał być trenerem kadry. Nie rozumiem, dlaczego miałby pracować w dużym klubie za granicą. Tam też nie ma gwarancji, że będzie mógł pracować w ciszy spokoju - przyznał.
Flick z Bayernem wygrał wszystko, co tylko mógł wygrać. Drużynę przejmował jako tymczasowy trener po zwolnionym Niko Kovacu. Dwukrotnie wygrał Bundesligę, a także sięgnął m.in. po triumfy w Lidze Mistrzów, Klubowych Mistrzostwach Świata i Pucharze Niemiec.
Czytaj także:
Amerykanie prześwietlili Roberta Lewandowskiego. Tak "zamienił się w maszynę"!
PKO Ekstraklasa. Wielki sukces Rakowa Częstochowa. Piast musi grać do końca