Co tam się stało?! O sytuacji z Hiszpanii mówi świat
Piłkarze Atletico Madryt pewnie już byli pogodzeni z porażką w meczu z Villarrealem. To, co wydarzyło się w ostatnich sekundach spotkania, jednak będą wspominać jeszcze bardzo długo.
W ostatniej akcji jeden z graczy Atletico zdecydował się na długie podanie. Wydawało się, że defensor rywali ma wszystko pod kontrolą. Aissa Mandi postanowił zagrać głową do bramkarza i to był największy błąd.
Geronimo Rulli był źle ustawiony. W efekcie nie zdążył złapać piłki podanej od obrońcy i wpadła ona do pustej bramki. Taki gol samobójczy rzadko zdarza się na takim poziomie.
Mecz Atletico Madryt - Villarreal CF zakończył się wynikiem 2:2.
NIEPRAWDOPODOBNE Co tam się wydarzyło? W takich okolicznościach @VillarrealCF podarował bramkę rywalowi pic.twitter.com/nGwoE51ZBN
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 30, 2021
Wulgarne przyśpiewki kibiców Barcelony. Uderzyli w nowy klub Messiego >>
Antoine Griezmann w ogniu krytyki. Jest reakcja Ronalda Koemana >>