Zawalił gola z San Marino. Słowa Lewandowskiego zostaną mu na długo w pamięci

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Łączy Nas Piłka / Na zdjęciu: rozmowa Roberta Lewandowskiego z Kamilem Piątkowskim po meczu San Marino - Polska
Twitter / Łączy Nas Piłka / Na zdjęciu: rozmowa Roberta Lewandowskiego z Kamilem Piątkowskim po meczu San Marino - Polska
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski wysoko pokonała San Marino (7:1), ale dla Kamila Piątkowskiego nie był to udany mecz. Po jego fatalnym zagraniu rywale zdobyli honorową bramkę. Zobacz, co powiedział mu po spotkaniu kapitan kadry Robert Lewandowski.

W 47. minucie spotkania w Serravalle Kamil Piątkowski w zupełnie niegroźnej sytuacji miał kilka opcji. Wybrał niestety najgorszą. Zagrał do tyłu, na tyle niedokładnie, że Nicola Nanni znalazł się w sytuacji sam na sam z Łukaszem Skorupskim i nie dał mu szans.

Polacy stracili gola z San Marino - zespołem, któremu po prostu nie wypada na to pozwolić. Nic więc dziwnego, że po meczu Piątkowski został mocno skrytykowany przez media i ekspertów za to zachowanie (więcej TUTAJ>>).

Inaczej na błąd młodego obrońcy zareagował Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski. Na filmie zamieszczonym na kanale Łączy Nas Piłka posłuchać można jego rozmowy z zawodnikiem Red Bull Salzburg. A w zasadzie monologu "Lewego", bo Piątkowski głównie przytakiwał.

Snajper Bayernu Monachium udzielił 21-latkowi kilku cennych rad. Instruował go, jak powinien się zachować, gdy znajdzie się pod presją rywali. Przypominał, że ma kilka opcji - podanie do drugiego środkowego obrońcy, ale także zagranie do "szóstki", czyli defensywnego pomocnika. - Nie połapią wtedy wszystkich trzech - mówił Lewandowski.

- Musisz pamiętać, żeby tego nawyku się wyzbyć (...) Musisz się naprawdę skupić, bo tak, to widzisz... Tobie będzie ciężej i też innym. Ułatwiaj sobie. Ułatwisz sobie poprzez poruszanie i przez granie. I szukaj tych trójkątów, to wystarczy. Grasz, podanie i znowu możesz piłkę dostać - mówił Lewandowski.

Reprezentacja Polski rozegra w środę kolejne spotkanie w eliminacjach MŚ 2022. Na PGE Narodowym w Warszawie zmierzy się z liderem grupy I - reprezentacją Anglii, do której traci 5 punktów.

Czytaj także: Jan Tomaszewski wprost o Lewandowskim

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko

Źródło artykułu: