Trzeba zostawić na boisku serce, pot i krew - komentarze po meczu KGHM Zagłębie Lubin - Arka Gdynia

Wściekli byli kibice KGHM Zagłębia Lubin po ostatnim gwizdku sędziego. Miedziowi przegrali z Arką Gdynia 0:2. - Trzeba zostawić na boisku serce, pot i krew, bo kibice również tego oczekują - powiedział Marcin Broniszewski, trener Miedziowych.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Dariusz Pasieka (Arka Gdynia): Nie ukrywam, że jestem bardzo szczęśliwy, iż udało nam się zdobyć w Lubinie komplet punktów. Myślę, że konsekwencja i agresywny styl gry zostały nagrodzone tym, że zdobyliśmy dwie ładne bramki. Wszyscy są szczęśliwi w klubie. Już tydzień temu w meczu z Wisłą było lepiej i trochę pechowo przegraliśmy. Adrian Mrowiec sam strzelił bramkę. Moja drużyna coraz bardziej mnie przekonuje i mile nas dzisiaj zaskoczyła. Chcę jednak zaznaczyć, iż nie jest to ostatnie słowo, jakie jeszcze powie.

Marcin Broniszewski (KGHM Zagłębie Lubin): Był to zdecydowanie mecz walki. Zaangażowanie było widać po obu stronach. Zarówno Arce jak i Zagłębiu były potrzebne punkty - nam są nadal potrzebne. Mam nadzieję, że w niedługim czasie będziemy je gromadzić. Wszyscy tutaj na nie oczekują. Począwszy od kibiców kończąc na samych zawodnikach. Nie jest to przyjemne, gdy się przegrywa mecz, lecz jestem przekonany, iż wkrótce będą one lepsze, ponieważ musimy poprawić kondycję psychiczną. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, bo takie dzisiaj mieliśmy. Cóż, trzeba szukać punktów w innych meczach. Trzeba zostawić na boisku serce, pot i krew, bo kibice również tego oczekują.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×