Piłkarz Chelsea już nie chce klękać przed meczami. Wyjaśnił dlaczego
Większość piłkarzy Premier League klęka przed meczami, okazując sprzeciw rasizmowi. Coraz częściej jednak dochodzi do rezygnacji z tego gestu. Marcos Alonso z Chelsea wyjaśnił, dlaczego nie chce go już wykonywać.
Na spotkaniach Premier League klękanie zawodników wciąż jest codziennością, lecz część zawodników idzie własną drogą. Należy do nich m. in. Marcos Alonso.
- Jestem całkowicie przeciwny rasizmowi i wszelkim przejawom dyskryminacji. Wolę jednak przyłożyć palec do znaku z napisem "Nie dla rasizmu" - tak jak robią to sportowcy uprawiający niektóre inne dyscypliny. Taka forma odpowiada mi bardziej, co nie zmienia faktu, że szanuję wszystkich - podkreślił obrońca Chelsea, którego słowa cytuje BBC.
Alonso nie był jednak pierwszy, bowiem już wcześniej z klękania zrezygnował skrzydłowy Crystal Palace Wilfried Zaha, podkreślając, że piłkarze powinni okazywać szacunek w pozycji stojącej. Klękanie jego zdaniem "poniża".
Hiszpański zawodnik Chelsea dodał z kolei, że gest ten zaczyna tracić na sile.
- Marcos podjął indywidualną decyzję. Jest dorosły, odpowiedzialny i szanujemy jego wybór. Kiedy robisz coś bardzo często, przy okazji każdego z licznych meczów, efekt faktycznie może być mniejszy. Rozumiem o co tu chodzi - podkreślił menedżer "The Blues", Thomas Tuchel.
Czytaj także:
Ranking FIFA: jest awans Polski!
Robert Lewandowski w jedenastce kolejki Ligi Mistrzów! Świetna nota Polaka