Kontynuują serię. Rywal coraz dalej od fazy pucharowej Ligi Mistrzów

Tylko jedna bramka padła w Dortmundzie. Borussia pokonała w 2. kolejce Ligi Mistrzów Sporting Lizbona 1:0. Zwycięską bramkę osiem minut przed przerwą zdobył Donyell Malen.

Michał Piegza
Michał Piegza
piłkarze Borussii Dortmund PAP/EPA / Friedemann Vogel / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
W 1. kolejce Sporting aż 1:5 przegrał na własnym boisku z Ajaxem, Borussia z kompletem punktów wróciła ze Stambułu.

Portugalski zespół był podrażniony klęską z meczu z drużyną z Amsterdamu i od początku gry w Dortmundzie starali się grać otwartą piłkę. Problem w tym, że w premierowej odsłonie goście nie byli w stanie poważniej zagrozić gospodarzom.

Udało im się to raz. Mats Hummels w 22. minucie nie dał rady zatrzymać Paulinho, a ten starał się odgrywać do partnera. Piłkę przejął jednak Gregor Kobel. Po chwili ponownie pomylił się obrońca, ale Paulinho źle uderzył.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"
Więcej z przodu byli w stanie w 1. połowie zdziałać zawodnicy Borussii, ale także bez rewelacji. Sędzia często przerywał grę dopatrując się spalonych. Gra była rwana, brakowało płynności. Wydawało się, że w 1. części gole nie padną.

Drużyna z Dortmundu osiem minut przed gwizdkiem sędziego jednak zaskoczyła rywali. Jude Bellingham zagrał do Donyella Malena, a ten w sytuacji sam na sam uderzył lekko, ale bardzo precyzyjnie. Piłka wtoczyła się przy słupku do siatki.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większym zmianom. Sporting nie był w stanie zagrozić Borussii. Z kolei gospodarze szukali drugiego gola, ale mieli problemy z kreowaniem sobie szans. A gdy już takowe mieli, to sędzia dopatrywał się spalonego. Tak było w 48. minucie, kiedy arbiter z Serbii nie uznał trafienia Marco Reusa.

Niewiele po zmianie stron działo się pod bramkami. W 66. minucie sprzed pola karnego ponad poprzeczką uderzył Julian Brandt. Siedem minut później sędzia po raz trzeci w meczu nie uznał gola dla Borussii. Ponownie dopatrzył się spalonego. Tym razem złapany na nim został Malen.

Goście dopiero w końcówce postawili wszystko na jedną kartkę. Sporting starał się zaatakować, ale próbom gości brakowało dokładności. Gracze z Dortmundu bez większych problemów dowieźli zwycięstwo do końca.

Dzięki drugiej wygranej w Lidze Mistrzów Borussia ma tyle samo punktów co Ajax. Już w najbliższej serii obydwa zespoły zmierzą się w Dortmundzie.

Borussia Dortmund - Sporting Lizbona 1:0 (1:0)
1:0 - Donyell Malen 37'

Składy:

Borussia Dortmund: Gregor Kobel - Thomas Meunier, Mats Hummels, Manuel Akanji, Raphael Guerreiro (75' Nico Schulz) - Jude Bellingham, Axel Witsel, Mahmoud Dahoud (8' Julian Brandt) - Thorgan Hazard (71' Marius Wolf), Marco Reus, Donyell Malen (75' Reinier Jesus).

Sporting Lizbona: Antonio Adan - Luis Neto, Sebastian Coates, Zouhair Feddal - Pedro Porro (84' Bruno Tabata), Joao Palhinha (84' Daniel Braganca), Matheus Santos, Matheus Reis (84' Ricardo Esgaio) - Pablo Sarabia (74' Jovane Cabral), Tiago Tomas (58' Nuno Santos) - Paulinho.

Żółte kartki: Bellingham, Hummels (Borussia) oraz Santos, Neto (Sporting).

Sędzia: Srdjan Jovanović (Serbia).

Czytaj także: Anglicy sprzedali go bez żalu. W Lidze Mistrzów strzela jak na zawołanie Makabryczna kontuzja. Łapali się za głowy

Liga Mistrzów, gr. C 2021/2022

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Ajax Amsterdam 6 6 0 0 20:5 18
2 Sporting Lizbona 6 3 0 3 14:12 9
3 Borussia Dortmund 6 3 0 3 10:11 9
4 Besiktas Stambuł 6 0 0 6 3:19 0

Pokaż całą tabelę






Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Borussia Dortmund dojdzie co najmniej do ćwierćfinału Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×