Tajny sparing lidera PKO Ekstraklasy
Korzystając z przerwy reprezentacyjnej, Lech Poznań sprawdzi swoją formę w meczu sparingowym z ŁKS Łódź. Nie zobaczą go jednak osoby postronne.
- To dla nas czas na spokojne popracowanie, także na diagnostykę i testy. Chcemy wiedzieć, gdzie jesteśmy, żeby być jak najlepiej przygotowanym do następnej serii spotkań - wyjaśnił na łamach oficjalnego serwisu "Kolejorza" trener Maciej Skorża.
W sobotę lechici zmierzą się potyczce kontrolnej z 8. drużyną Fortuna I ligi, ŁKS Łódź. Będzie ona jednak zamknięta zarówno dla kibiców, jak i przedstawicieli mediów. W oficjalnym komunikacie nie podano nawet godziny, o której zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego.
Oba zespoły mają teraz przerwę w grze o stawkę. W PKO Ekstraklasie była ona planowana w związku ze spotkaniami reprezentacji, na jej zapleczu natomiast przełożono kilka meczów ze względu na powołania. Nie odbędzie się m.in. wyjazdowe starcie łodzian z Chrobrym Głogów i właśnie dlatego mogli oni zorganizować sparing z "Kolejorzem".
Czytaj także:
"Ale będzie dobrze?" Pytał w karetce 15 razy. Prawda była dramatyczna
To może być rewolucja! Kryptowaluty wkraczają do świata sportu, szlak przeciera Lionel Messi
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.