Luis Suarez uderzył w trenera Barcelony. "Zabrakło mu charakteru"

Luis Suarez nie oszczędza Ronalda Koemana. Najpierw Urugwajczyk strzelił gola Barcelonie i odgryzł się Holendrowi na boisku, a teraz zabrał na jego temat głos w hiszpańskich mediach.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Luis Suarez (z prawej) Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Luis Suarez (z prawej)
Luis Suarez w doskonały sposób odgryzł się Ronaldowi Koemanowi w niedawnym hicie La Liga. Napastnik Atletico Madryt strzelił gola w starciu z Barceloną (2:0) a media na całym świecie pokazywały jego gest, który miał być skierowany do holenderskiego szkoleniowca.

Urugwajczyk przyłożył rękę do ucha, w charakterystyczny sposób imitując rozmowę telefoniczną (WIĘCEJ TUTAJ). A właśnie w taki sposób, latem ubiegłego roku, Koeman przekazał piłkarzowi że nie widzi go w swoich planach na Camp Nou.

Teraz 34-latek wrócił do tej sytuacji. - Rozmowa trwała 40 sekund. Tak nie powinno się żegnać zawodników, którzy dali klubowi tak wiele - przekonywał Suarez.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Kibice Realu pytają czy to Cristiano Ronaldo?

- Najpierw powiedział, że nie ma mnie w jego planach. Z kolei później dodał, że jeśli nie uda się rozwiązać mojej sytuacji z odejściem, zagram przeciwko Villarreal. Czyli to on mnie nie chciał czy klub? Zabrakło mu charakteru.

Odejście piłkarza, który przez siedem lat strzelił dla Barcelony 195 goli i jest trzecim najlepszym strzelcem w historii klubu, okazało się wielkim osłabieniem Blaugrany.

Urugwajczyk trafił do Atletico Madryt gdzie udowodnił, że wciąż jest snajperem wysokiej klasy - w pierwszym sezonie trafił do siatki aż 21 razy.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×