Dziennikarz wycofany z programu TVN24. Twierdzi, że to przez występy w TVP

Łukasz Witczyk 07 Listopada 2021, 09:58

WP SportoweFakty / Rafał Rusek/Newspix / Na zdjęciu: Tomasz Smokowski

• Szalony mecz Barcelony! Przeżyła podróż z nieba do piekła

"Wczoraj (w piątek - dop. red.) wieczorem odpowiedzialna za antenę w TVN24 osoba odwołała moje dzisiejsze (sobotnie - dop. red.), poranne skype’owe łączenie na temat społecznej akcji przypominania mężczyznom o potrzebie profilaktycznego badania swych precjozów, gdzie od miesięcy wspieram niesamowite dziewczyny z 'Badaj jajka'" - napisał na Instagramie.

Powód takiej decyzji jest zaskakujący. Przynajmniej tak twierdzi dziennikarz. "Bo jestem pracownikiem TVP. Jak rozumiem temu komuś chodziło o moich kilka występów na antenie TVP Sport czy to przy okazji Euro, czy z Meczem Dnia…" - dodał Smokowski.

W jego ocenie, zauważył też pewną nieścisłość przy okazji poruszenia tematu akcji na antenie TVN24.

"Ale Ok… Ten zapis na me występy ani mnie rusza, ani wzrusza, ja się na antenę nie pchałem, to dziewczyny pytały mnie, czy mógłbym powiedzieć kilka slow na temat akcji… Zauważcie jednak, że ktoś w redakcji TVN24 wykazał się niewystarczającą czujnością, bo rozmowę zilustrowało m.in. moje zdjęcie. Oj, będzie dywanik…" - stwierdził.

Tomasz Smokowski pracował w TVP podczas Euro 2020. Przez lata związany był z Canal+. Jest ekspertem od piłki francuskiej i dla tej ostatniej stacji komentuje jeden mecz w kolejce Ligue 1.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Tomasz Smokowski (@tsmokowski)