Piłkarz trafiony butelką w głowę. Są pierwsze konsekwencje
Francuski klub został ukarany przez Zawodową Ligę Piłkarską (LFP). Dimitri Payet po raz kolejny w tym sezonie padł ofiarą przemocy stadionowej.
Zawodnicy obu klubów zaraz po zdarzeniu, zostali wysłani do szatni i tam oczekiwali dalszych decyzji. Przerwa trwała około dwóch godzin. Ostatecznie nie zdecydowano się wznowić spotkania.
Obecny sezon Ligue 1 nie należy do spokojnych. Mecz z udziałem piłkarzy Marsylii przerwano już w Nicei. Wówczas po raz pierwszy ofiarą agresywnego zachowania kibiców padł Payet, w którego rzucono butelką z trybun. Spotkania nie udało się przeprowadzić do końca, powtórzono je dwa miesiące później.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowanyReakcja władz była natychmiastowa. Zawodowa Liga Piłkarska (LFP) podjęła decyzję, że najbliższe spotkanie Lyonu odbędzie się bez udziału publiczności. Dokładny wymiar kary poznamy jednak dopiero 8 grudnia. Wtedy dowiemy się w jaki sposób francuski klub zostanie ukarany za zachowania kibiców.
Piłkarzem Olympique Marsylia jest Arkadiusz Milik. Polak w tym sezonie nie miał zbyt wielu okazji do gry w zespole. Na początku sezonu leczył kontuzję, obecnie - podobnie jak cały zespół - padł ofiarą skandalicznego zachowania fanów drużyny przeciwnej.
Najbliższe spotkanie Marsylia rozegra w roli gospodarza. Przeciwnikiem będzie Troyes. Mecz zaplanowano na 28 listopada.
Reprezentacja Chorwacji ma nowego asystenta. Jest nim były piłkarz >>
Mourinho z niespodzianką dla młodego piłkarza. "Obiecałem, że mu to kupię" >>
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)