Śląsk może stracić najlepszego piłkarza. Możliwy rekord transferowy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
zdjęcie autora artykułu

Erik Exposito strzelił w rundzie jesiennej 9 goli w PKO Ekstraklasie. Był nie tylko najlepszym strzelcem Śląska Wrocław, ale też jego najlepszym zawodnikiem. Nie można jednak wykluczyć, że zimą zmieni klub.

Od paru tygodni głośno jest o tym, że Erik Exposito cieszy się sporym zainteresowaniem. Nic dziwnego, gdyż Hiszpan zanotował całkiem udaną rundę jesienną, choć w czterech ostatnich meczach nie strzelił ani jednego gola, a Śląsk Wrocław wszystkie te spotkania przegrał.

Niemniej, Exposito strzelił dziewięć goli w lidze, dorzucił też trafienie w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. W wielu meczach udowodnił, że dysponuje ponadprzeciętnymi umiejętnościami.

Gdzie mógłby trafić? Najgłośniej jest o kierunkach włoskim oraz hiszpańskim. Nie można też przecież wykluczyć, że wróci zainteresowanie z lig egzotycznych - przed rokiem Exposito łączony był z klubami z Chin oraz Korei Południowej, jednak ostatecznie nic nie wyszło z transferu.

Erik Exposito
Erik Exposito

Śląsk jest jednak trudnym partnerem do negocjacji i nie zamierza puszczać swojego najlepszego zawodnika za małe pieniądze. Kluby zainteresowane usługami Hiszpana muszą liczyć się z wydatkiem przynajmniej dwóch milionów euro (to informacje "Przeglądu Sportowego"), a niewykluczone, ze kwota będzie jeszcze większa.

Wrocławianie mogą tym samym pobić swój rekord transferowy. Przypomnijmy, że dotychczas najwięcej pieniędzy udało się uzyskać ze sprzedaży Przemysława Płachety do Norwich City - wtedy mówiło się o kwocie rzędu trzech milionów euro.

Śląsk nie musi się spieszyć, a wszystkie karty ma we własnych rękach. Przypomnijmy, że Exposito ma ważny kontrakt z wrocławskim klubem do końca sezonu 2023/24.

Exposito odejdzie, wróci Piasecki?

Trener Jacek Magiera zachowuje spokój, choć sam zdaje sobie sprawę, że na wiosnę być może będzie musiał sobie radzić bez jednego ze swoich liderów. Wówczas konieczne będą wzmocnienia, a jedną z opcji jest skrócenie wypożyczenia Fabiana Piaseckiego ze Stali Mielec.

Sęk w tym, że sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Pierwotnie mówiło się o tym, że wypożyczenie obowiązuje do końca sezonu, lecz z opcją skrócenia go już zimą. Później okazało się jednak, że Stal zagwarantowała sobie prawo pierwokupu zawodnika. Jeśli więc klub z Mielca wpłaci sumę odstępnego, Piasecki będzie mógł zostać na Podkarpaciu. Zresztą on sam w niejednym wywiadzie deklarował chęć pozostania w Stali.

Jeśli nie Exposito, nie Piasecki, to kto? Caye Quintana nie spełnił pokładanych w nim nadziei i trudno sobie wyobrazić, by na wiosnę miał stanowić o sile Śląska.

CZYTAJ TAKŻE: Ojamaa o transferze Sappinena do Piasta: Głównym rywalem byli Szwajcarzy Duże wzmocnienie Rosji przed meczem z Polską? To możliwe

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Przepiękny gest kibiców. To robi wrażenie!

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
clown1
26.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Śląsk , na początek sezonu 0 do 3 dla Lechii  
avatar
clown1
24.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ŚŁąsk zamiast straty piłkarza powinien stracić Magierę ??????  
avatar
Pit7
23.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
od 100 lat tak kluby robia Polskie a Rzeszow teraz sie obudzil  
avatar
Z.K.S STAL RZESZÓW
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Śląsk to jakiś dramat. Coroczne osłabianie składu. Coroczne obniżanie poziomu. Piasecki? Jak on nawet nie chce grać w Śląsku. Możliwe, że wróci, ale tylko dlatego, że Mielec biedny jak mysz ko Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Exposito, dawaj do Legii Warszawa!