Przykre zaskoczenie w debiucie Tymoteusza Puchacza
Lider tureckiej Super Ligi musiał zadowolić się remisem 1:1 z Giresunsporem. Pierwsze kroki w nowych rozgrywkach postawił Tymoteusz Puchacz.
Reprezentant Polski wszedł na boisko w 32. minucie za obciążonego żółtą kartką Huseyina Turkmena. Nie była to zresztą jedyna zmiana przeprowadzona przez rozdrażnionego trenera po nieco ponad dwóch kwadransach. Wprowadził również Yusufa Erdogana za Abdulkadira Omura.
Trabzonspor grał na własnym stadionie z będącym w dolnej połowie tabeli Giresunspor. Klub Puchacza jest liderem Super Ligi, dlatego jego problemy były zaskoczeniem. W 68. minucie stracił nawet gola po uderzeniu Umuta Nayira.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczkiTrabzonspor - Giresunspor 1:1 (0:0)
0:1 - Umut Nayir 68'
1:1 - Andreas Cornelius 79'
W 90. minucie Anastasios Bakasetas (Trabzonspor) nie wykorzystał rzutu karnego. Okan Kocuk obronił.
Składy:
Trabzonspor: Ugurcan Cakir - Bruno Peres, Huseyin Turkmen (32' Tymoteusz Puchacz), Vitor Hugo, Stefano Denswil - Berat Ayberk Ozdemir (78' Manolis Siopis), Dorukhan Tokoz (78' Yunus Malli) - Edin Visca, Anastasios Bakasetas, Abdulkadir Omur (32' Yusuf Erdogan) - Andreas Cornelius
Giresunspor: Okan Kocuk - Hayrullah Bilazer, Mamadou Diarra, Alexis Fontanilla Perez, Aziz Behich (90' Douglas) - Zeki Yavru, Flavio - Magomied-Szapi Sulejmanow, Fousseni Diabate, Serginho (84' Sergen Picinciol) - Umut Nayir (85' Ibrahima Balde)
Żółte kartki: Turkmen, Erdogan (Trabzonspor) oraz Serginho, Yavru (Giresunspor)
Sędzia: Alper Ulosuy
Czytaj także: Atalanta pierwsza w ćwierćfinale. Nie obyło się bez kontrowersji
Czytaj także: Szymon Żurkowski nie gubi formy strzeleckiej