Rosja chce skorzystać na problemach Polski. "To nie jest normalna sytuacja"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Anatoliy Medved/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Fiodor Smołow
Getty Images / Anatoliy Medved/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Fiodor Smołow
zdjęcie autora artykułu

Prezes PZPN wciąż nie wybrał nowego selekcjonera. Wielkimi krokami zbliża się mecz barażowy z Rosją. - To nie jest normalna sytuacja, że w takim momencie drużyna jest bez trenera - podkreślił Fiodor Smołow.

Pod koniec grudnia Paulo Sousa rozwiązał kontrakt z PZPN i trafił do Flamengo Rio de Janeiro. Portugalczyk zostawił reprezentację Polski przed kluczowymi meczami. Cezary Kulesza szuka nowego selekcjonera, ale negocjacje się przedłużają.

W gronie kandydatów wymieniani są Andrij Szewczenko, Jan Urban oraz Adam Nawałka. 31 stycznia prezes Kulesza ogłosi nazwisko następcy Paulo Sousy. Selekcjoner będzie miał bardzo mało czasu na przygotowania do spotkania z Rosją (24 marca).

Rosjanie chcą skorzystać na problemach Polaków. Fiodor Smołow podzielił się swoją opinią w rozmowie z serwisem championat.com.

ZOBACZ WIDEO: PZPN oferował pracę Engelowi? Były selekcjoner mówi wprost

- Rozmawialiśmy o tym z Sebastianem Szymański. To nie jest normalna sytuacja, że w takim momencie drużyna jest bez trenera. To jednak nie jest nasz kłopot. Postaramy się to wykorzystać - stwierdził zawodnik Dinama Moskwa.

Selekcjoner "Sbornej" nie może liczyć na Smołowa i Aleksandra Gołowina - obaj przekroczyli limit żółtych kartek. 45-krotny reprezentant kraju będzie wspierał swoich kolegów.

- Sądzę, że mamy duże szanse, ponieważ oba mecze rozgrywamy u siebie. Mam nadzieję, że na trybunach będzie wielu kibiców, którzy będą nas wspierać i wywalczymy awans na mistrzostwa świata - uzupełnił Smołow.

Czytaj także: "Zwyczajne oszustwo". Uważajcie na te reklamy z Lewandowskim Tajemnicze słowa Jana Urbana dot. reprezentacji Polski

Źródło artykułu: