Piłkarz utknął na granicy. Chce się dostać do Polski
Przez inwazję rosyjską na Ukrainę wielu ludzi próbuje wydostać się z kraju, który aktualnie walczy z agresorem. Na przejściu granicznym w Medyce od przynajmniej siedmiu godzin stoi Manor Solomon, zawodnik Szachtara Donieck.
W piątek 22-letni napastnik poinformował w mediach społecznościowych o trudach swojej podróży. Wszystko w celu przedostania się do Polski. Pokonanie drogi z Kijowa do Medyki zajęło mu aż szesnaście godzin.
Ale to nie koniec, bo w Medyce na przejściu granicznym z Polską czekał siedem kolejnych. Zdjęcie opublikował trzy godziny temu i wygląda na to, że zawodnik Szachtara Donieck będzie musiał jeszcze "trochę" zaczekać.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gryInaczej wygląda to w przypadku Tomasza Kędziory. Reprezentant Polski również występuje w ekipie naszych wschodnich sąsiadów, ale w barwach Dynama Kijów. Aktualnie defensor pozostał w stolicy Ukrainy.
Według informacji WP SportoweFakty piłkarz jest jednak bezpieczny. - W piątek rano, gdy najeźdźcy zbliżyli się do miasta, od osób z otoczenia piłkarza dowiedzieliśmy się, że reprezentant Polski pozostaje na terenie Ukrainy - usłyszeliśmy (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).
Gwiazda reprezentacji Izraela i zawodnik Szachtara Donieck - Manor Solomon, utknął na przejściu granicznym w Medyce i próbuje przedostać się do Polski
— Kuba Polkowski (@kubapolkowski) February 25, 2022
cc @MNaumczyk pic.twitter.com/9Gxuk6uqPn
Zobacz też:
"Graliśmy w Kijowie 3 miesiące temu". Bayern reaguje na wojnę na Ukrainie
Walkower w meczu Rosja - Polska? Jest stanowisko PZPN