Poniedziałek w Ligue 1: Zmiany w Paris Saint Germain

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trudna sytuacja drużyny Paris Saint Germain sprawiła, że prezydent klubu <b>Alain Cayzac</b> podał się do dymisji. Na stanowisku szkoleniowca pozostał natomiast <b>Paul Le Guen</b>, który wciąż wierzy, że PSG utrzyma się w lidze.

W tym artykule dowiesz się o:

Cayzac podał się do dymisji

Alain Cayzac nie jest już prezydentem Paris Saint Germain. Złożył on rezygnację po rozmowie z trenerem Paulem Le Guenem i Sebastienem Bazinem, reprezentantem głównego udziałowca PSG - Colony Capital. Została ona przyjęta na spotkaniu wszystkich akcjonariuszy klubu.

Nową funkcję w klubie objął natomiast Michel Moulin, dyrektor generalny Groupe Hersant Média. Został on tymczasowym doradcą sportowym.

Paul Le Guen: Nie poddamy się

Po porażce z SM Caen piłkarze Paris Saint Germain znaleźli się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Po 34. kolejce zajmują 18. pozycję w tabeli i czeka ich ciężka walka o utrzymanie w Ligue 1. Szkoleniowiec PSG Paul Le Guen przyznaje, że jego podopieczni zaprezentowali się bardzo słabo, ale wciąż wierzy, że są w stanie obronić się przed spadkiem do drugiej ligi.

- Zagraliśmy słabo i ponieśliśmy zasłużoną porażkę. W tej chwili jesteśmy na dnie, ale wciąż możemy to zmienić. Musimy podnieść głowy do góry i walczyć do końca. Nasi piłkarze nie mogą się zrelaksować, problem leży głównie w ich głowach. Pokażemy jednak, że mamy charakter i damy z siebie wszystko - zapewnia Le Guen.

Emana odejdzie z Tuluzy?

Pomocnik Toulouse FC Achille Emana od kilku lat jest kluczowym zawodnikiem swojego zespołu. W tym sezonie również spisuje się bardzo dobrze, do tej pory wystąpił w 27 ligowych spotkaniach, strzelając 7 bramek. Dzięki dobrej grze znalazł się na celowniku m.in. kilku klubów z Premiership. Poważnie zainteresowane sprowadzeniem 25-letniego zawodnika są podobno Newcastle United i West Ham United.

Francuskie media informują, że przedstawiciele tych klubów obserwowali Kameruńczyka podczas ostatniego meczu z Girondins Bordeaux. Broniąca się przed spadkiem z Ligue 1 Tuluza może mieć problem z zatrzymaniem tego utalentowanego piłkarza. Francuski zespół podobno wycenił Emanę na 8 milionów euro i bardzo prawdopodobne jest, że w trakcie letniego okienka transferowego zmieni on barwy klubowe.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)