Zobaczył transparent i się wściekł. "Nigdy im tego nie wybaczymy"

Szerokim echem odbił się temat transparentu, który pojawił się podczas meczu Atalanty z Bayerem Leverkusen. Przedstawiał on rosyjskiego i ukraińskiego gracza trzymających się za ręce. - Mogą te plakaty wepchnąć sobie w d*** - pisał Roman Zozulja.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Baner na meczu Ligi Europy Atalanta Bergamo - Bayer Leverkusen Na transparencie widać dwóch piłkarzy Atalanty - Ukraińca Rusłana Malinowskiego i Rosjanina Aleksieja Miranczuka East News / MIGUEL MEDINA / Baner na meczu Ligi Europy Atalanta Bergamo - Bayer Leverkusen. Na transparencie widać dwóch piłkarzy Atalanty - Ukraińca Rusłana Malinowskiego i Rosjanina Aleksieja Miranczuka
Rusłan Malinowski został bohaterem meczu 1/8 finału Ligi Europy, w którym Atalanta Bergamo pokonała Bayer 04 Leverkusen (3:2). Strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty.

Ukrainiec pojawił się także na kontrowersyjnym transparencie przygotowanym przez kibiców włoskiego klubu. Przedstawiał on Malinowskiego oraz Rosjanina Aleksieja Miranczuka… trzymających się za ręce. Całość uzupełniały flagi Ukrainy i Rosji.

Baner zaprezentowany przez fanów spotkał się z dużą falą krytyki. "Mogą sobie te plakaty wepchnąć w d***. Nigdy im tego nie wybaczymy!" - napisał na Facebooku ukraiński piłkarz Roman Zozulja.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

Głos w tej sprawie zabrał także członek Rady Miejskiej Równego (miasto w Ukrainie) Dmytro Kozaczok. "Czy Miranczuk zrobił coś, by wesprzeć Ukrainę?" - dopytywał w mediach społecznościowych.

Momentalnie pojawiły się także wpisy oburzonych ukraińskich kibiców. "Obrzydliwe", "chcę wymazać to z mojej pamięci", "okropne", "czy oni tam oszaleli?" - to tylko część z komentarzy.

Od 24 lutego trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Każdego dnia giną żołnierze, ale także cywile, w tym kobiety i dzieci. W ciągu dwóch tygodni z kraju uciekły prawie dwa miliony osób. Najwięcej do Polski.

Czytaj także:
Adam Nawałka dosadnie o Rosjanach. "To zadecydowało o wszystkim"
Arsen Hrosu, piłkarz Górnika Zabrze: Mój tata jest na froncie, ciężko mi myśleć o piłce

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×