Grał w ekstraklasie. Mówi, co zadecyduje o wyniku meczu Polski ze Szwecją
Mecz Polska - Szwecja coraz bliżej. Swoimi przewidywaniami przed wtorkowym spotkaniem podzielił się w rozmowie ze sport.tvp.pl Stefan Jansson, pierwszy Szwed w historii ekstraklasy.
W rozmowie ze sport.tvp.pl wyznał, że pamięta jeszcze kilka słów po polsku. Nie ten wątek był oczywiście najistotniejszy. Jansson podzielił się swoimi przewidywaniami odnośnie do wtorkowego pojedynku Polska - Szwecja.
Były piłkarz uważa, że to Biało-Czerwoni są faworytem. Podkreśla, że zagrają u siebie, natomiast Szwecja może jeszcze mieć w nogach ostatni bardzo trudny mecz - z Czechami.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #04: Wraca kadra! Kłopot bogactwa, troska o "Lewego", pomoc dla Ukrainy- Oceniam szanse na zwycięstwo na 60 do 40 dla Polaków - zaznaczył Jansson.
Szwed podkreślił też, że przewiduje dogrywkę, a może i nawet rzuty karne.
- Wszystko zależy od tego, który napastnik będzie w lepszej formie - Lewandowski czy Isak albo Ibrahimović - podsumował były zawodnik szczecińskiej Pogoni.
Wtorkowe spotkanie Polska - Szwecja o awans na mundial zaplanowano na godz. 20:45. Transmisja na Polsacie Sport, Polsacie Sport Extra i TVP Sport.
Czytaj także:
- Nie mieli litości dla outsidera. Lider mówi, co okazało się kluczowe
- Niecodzienna sytuacja na konferencji trenera Niemców. Nagle wyjął telefon