Kibice nie wytrzymali. Reprezentant kraju potężnie wygwizdany

Podczas meczu pomiędzy Anglią a reprezentacją Wybrzeża Kości Słoniowej doszło do nieprzyjemnego incydentu. Jeden z Anglików został bardzo mocno wygwizdany przez własnych kibiców.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Harry Maguire PAP/EPA / VINCENT MIGNOTT / Na zdjęciu: Harry Maguire
Harry Maguire to postać obecnie w angielskiej piłce niezbyt szanowany. Grający na co dzień w Manchesterze United zawodnik przez swoje ostatnie, niezbyt dobre, klubowe występy nie ma zbyt pochlebnej opinii u kibiców.

Fani wyraz temu dali na spotkaniu towarzyskim pomiędzy reprezentacją Anglii a reprezentacją WKS. Maguire został desygnowany do gry od początku meczu. Podczas wyczytywania składów każdy piłkarz gospodarzy dostawał brawa i wrzawę na trybunach.
Z kolei gdy spiker wyczytał imię i nazwisko Harry'ego Maguire'a, na stadionie rozległa się potężna porcja gwizdów. Nie trzeba było zbyt długo czekać na reakcję jednego z ważniejszych zawodników drużyny, Jordana Hendersona, czy też trenera Garetha Southgate'a.

Henderson po meczu na swoim Twitterze opublikował słowa wsparcia dla kolegi z zespołu oraz potępienie dla zachowania fanów. "Nie mogę sobie wyobrazić, co wydarzyło się dziś na Wembley. Harry Maguire był kolosem dla Anglii. Jako ktoś, kto chce wygrywać z Anglią, mam szczęście dzielić z nim szatnię" - napisał Henderson.

Swoje trzy grosze do tej dyskusji dorzucił także selekcjoner reprezentacji Anglii na pomeczowej konferencji prasowej. - To, co dla nas zrobił, sposób, w jaki występował dla Anglii, było fenomenalne. Nie rozumiem. Albo jesteśmy w tym wszyscy razem, albo nie - powiedział trener reprezentacji Anglii.

Zobacz też:
"Chwała Michniewiczowi!". Były kapitan widzi sporo pozytywów po meczu ze Szwecją
Dariusz Tuzimek: Podoba mi się ten niedosyt, bo na nim można budować przyszłość [KOMENTARZ]

ZOBACZ WIDEO: Piłkarze z zakazem gry w reprezentacji Polski? "Dałbym im szansę"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×