Derby wciąż wierzy w utrzymanie. Nieoczekiwana wygrana z liderem
Do sporej niespodzianki doszło w piątkowy wieczór na Pride Park Stadium. Derby County z Krystianem Bielikiem w składzie pokonało lidera z Fulham 2:1. Przynajmniej na trochę gospodarze utrzymali nadzieje na pozostanie w lidze.
Tym razem Derby okazało się lepsze od Fulham FC. Doszło do sporej niespodzianki, bo rywal jest niekwestionowanym liderem rozgrywek i już na parę kolejek przed końcem sezonu zapewniło sobie awans do Premier League.
Goście prowadzili po golu Fabio Carvalho, ale na początku drugiej połowy Derby doprowadziło do wyrównania, a później rywale nieco pomogli, gdy Oluwatosin Adarabioyo strzelił gola samobójczego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za dalekoCo spadek będzie oznaczać dla samego Bielika? Paradoksalnie... nic. Więcej niż prawdopodobne jest, że w przyszłym sezonie nie będziemy go oglądać w Derby. Istnieje szansa, że zostanie wypożyczony do jakiegoś klubu Premier League lub Championship. Mało kto wyobraża sobie, by reprezentant Polski miał występować na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii.
Derby County - Fulham FC 2:1 (0:1)
0:1 Fabio Carvalho 20'
1:1 Luke Plange 51'
2:1 Oluwatosin Adarabioyo (s.) 73'
CZYTAJ TAKŻE:
Niecodzienny wyczyn kompana Bartosza Białkowskiego
Ukraina otrzymała propozycję od UEFA. Złożył ją sam prezydent federacji