Zbigniew Boniek krytykuje lidera PKO Ekstraklasy. "W poważnej piłce to nie do pomyślenia"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
zdjęcie autora artykułu

Choć Raków Częstochowa jest liderem PKO Ekstraklasy, a ostatnio wygrał ważny mecz w Szczecinie, to jednak zespół spotyka się z głosami krytyki. W "Prawdzie Futbolu" w nieprzychylnych słowach o drużynie wypowiedział się Zbigniew Boniek.

To nowa siła polskiego futbolu. Raków Częstochowa w poprzednim sezonie zdobył Puchar Polski i wicemistrzostwo kraju, a w obecnych rozgrywkach potwierdza, że sukcesy te nie były dziełem przypadku. Na cztery mecze przed końcem rozgrywek Raków jest liderem PKO Ekstraklasy, a do tego ma szansę na obronę pucharu.

Krok w stronę pierwszego w historii mistrzostwa Polski zespół prowadzony przez Marka Papszuna wykonał w Szczecinie. Tam do przerwy Raków przegrywał z Pogonią (0:1), ale po zmianie stron zdołał odwrócić losy meczu. Drużyna z północy województwa śląskiego wygrała 2:1 i awansowała na pozycję lidera PKO Ekstraklasy, mając tyle samo punktów, co drugi Lech Poznań.

Jednak po meczu w Szczecinie Raków był nie tylko chwalony. Krytycznie o grze i wyborach personalnych trenera wypowiedział się Zbigniew Boniek. Miał on na myśli błąd defensywy, po której częstochowianie stracili jedyną bramkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

- Prawa obrona przepuszczała Grosickiego, który nie musiał robić żadnych zwodów, dostawał po prostu długie podanie i kilka razy wychodził sam na bramkarza, albo na bardzo dobre sytuacje. Po pięknym strzale Grosicki dał Pogoni prowadzenie, ale Petrasek zrobił coś, co w piłce poważnej jest nie do pomyślenia! - grzmi Boniek w rozmowie w "Prawdzie Futbolu".

Do tego Bońkowi nie spodobało się to, że od pierwszej minuty w Rakowie zagrał Sebastian Musiolik. On postawiłby na innego napastnika.

- Na środku ataku grał Musiolik, a nie Gutkovskis, który według mnie jest zawodnikiem lepszym i bardziej niebezpiecznym, a był to przecież mecz o życie - dodał Boniek.

Czytaj także: Wreszcie konkrety. Na takie wiadomości o Lewandowskim czekaliśmy Podolski odejdzie? Górnik nie wykorzystuje potencjału mistrza świata

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
4four
23.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Boniek dobrze że pan nie jest trenerem Rakowa  
avatar
Katon el Gordo
22.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Skoro lider i kandydat na MP jest kiepski a jego trener dokonuje złych wyborów, to w takim razie gra którego klubu podoba się Bońkowi i który trener w polskiej lidze dokonuje tych właściwych wy Czytaj całość
avatar
angro60
22.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pan Boniek pokazal juz jak genialnym jest trenerem.  
avatar
Husarzyk
22.04.2022
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Rudy znów zabłysnął.  A gdzie? W programie u swojego giernka Romka  
avatar
ASze
22.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
No to Zibi,spinaj pośladku bierz klub w 2 lidze i za 6 lat będziemy oceniać twoje osiągnięcia i wybory personalne. Gadać i doradzać każdy potrafi ale niewielu robić.