Kontrowersyjne plany Garetha Bale'a. Policja nie jest zadowolona
Sporo kontrowersji wzbudza jeden z najnowszych pomysłów na biznes autorstwa Garetha Bale'a. Piłkarz co prawda otrzymał zgodę na uruchomienie nowego projektu, ale nieco później spotkał się ze sporym oporem.
Wówczas pojawił się jednak opór ze strony policji i sąsiadów. Zaczęto argumentować, że otwarcie kolejnego baru w tej okolicy tylko doprowadzi do zwiększenia niepożądanych zachowań, a ponadto zwiększy hałas w okolicy.
Prawnik firmy Bale'a postanowił zmierzyć się z tymi obawami. - Jeden z dyrektorów jest zapalonym golfistą, znanym, niepijącym piłkarzem - mówił Roy Light w ratuszu, cytowany przez "Marcę".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko- Chciał spróbować stworzyć miejsce, do którego ludzie mogliby przyjść wieczorem, a dla których picie alkoholu wcale nie byłoby najważniejsze - dodał.
Później zaznaczał, że to byłoby "przede wszystkim kryte centrum golfowe". Jeden z radnych oceniał jednak, że nie będzie to "czysto golfowa przestrzeń rozrywkowa, ale kolejny klub nocny z alkoholem, których w okolicy jest już wystarczająco".
Firma Bale'a gotowa jest iść na kompromisy. Ujawniono, że pojawił się pomysł, by centrum zamykać wcześniej niż pierwotnie planowano.
Czytaj także:
> Prestiżowe starcia dla Zielińskiego i Mourinho
> Kibice ŁKS-u Łódź przebili Widzew. Znakomita frekwencja na meczu otwarcia