W tym artykule dowiesz się o:
"Święci" mają praktycznie zapewnione utrzymanie w Premier League i nie grają już o nic. Podopieczni Ralpha Hasenhuettla wygrali zaledwie jeden z siedmiu ostatnich meczów i w sobotę rywalizowali z Brentford.
Gracze Southampton zawiedli kolejny raz, przegrywając 0:3 z beniaminkiem. Jan Bednarek nie pomógł swojej drużynie. Reprezentant Polski spędził 90 minut na boisku i zawinił przy bramce Yoane'a Wissy.
Kibice gości dali wyraz swojemu oburzeniu w trakcie spotkania na Brentford Community Stadium. - Nie masz pojęcia, co robisz - fani skierowali swoje słowa do Hasenhuettla. - Zostaniesz zwolniony jutro rano - krzyczeli.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"
Menadżer poruszył ten wątek w pomeczowym wywiadzie przed kamerami Sky. - Nie słyszałem tego, ponieważ koncentrowałem się na grze. Biorę odpowiedzialność za wyniki drużyny - skwitował Austriak.
W grudniu 2018 roku Hasenhuettl został zatrudniony w Southampton. Po ostatnich wynikach jego pozycja w klubie jest coraz bardziej niepewna. 54-latek ma ważną umowę do końca rozgrywek 2023/24.
Czytaj także: Media: Barcelona dogadana z reprezentantem Hiszpanii Kto awansuje do Premier League? Zostało jedno miejsce
Czy Hasenhuettl powinien zostać zwolniony? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
