27.05.1987, Wiedeń
FC Porto - Bayern Monachium 2:1 (0:1)
Już w dwa lata po Bońku Puchar Mistrzów w geście triumfu wzniósł Józef Młynarczyk. Polski golkiper FC Porto w finałowym meczu pomógł pokonać Bayern Monachium. Co prawda skapitulował w 25. minucie po główce Ludwiga Koegla, ale w ostatnim kwadransie jego koledzy odrobili straty z nawiązką.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
paawloo123 Zgłoś komentarz
piękne aż się łza w oku kęci oby dziś nasze trio zapisało kolejne piękne karty historii -
mrant Zgłoś komentarz
czyli razem 9- mielibysmy mistrza gdyby nie ten czy tamten sędzia... Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem- a takie rozpamiętywanie jest bez sensu- przynajmniej moim zdaniem. No ale jeśli ktoś czuje się okradziony to współczuję bo co mi zostaje... -
mrant Zgłoś komentarz
No nie było karnego dla Juve i co z tego :) Zibi fajna jaskółeczka swoją drogą. Ale jest jeden plus karnego którego nie było- mamy w rewanżu teraz Finał LE od wykonawcy "karnego" :) -
Apator Fan Zgłoś komentarz
strasznie rzeczy Nasi kibice zrobili na trybunach nie zasłuzylismy na trofeum tamtego dnia. -
Wars Zgłoś komentarz
Dobrze byłoby dzisiaj podwoić naszych zwycięzców w LM (Pucharze Mistrzów) !!!