Hiszpańska niemoc Bayernu Monachium

 Redakcja
Redakcja

Sezon 2014/2015

Bayern znów awansował do półfinału Ligi Mistrzów i spotkał się z FC Barcelona - tak jak dwa lata wcześniej. Wówczas rozgromił Katalończyków w dwumeczu aż 7:0. Tym razem nie poszło już tak dobrze. Pierwsze spotkanie rozegrano na Camp Nou, wynik 0:0 utrzymywał się do 77. minuty. Ostatnie fragmenty spotkania należały do Leo Messiego i spółki. Argentyńczyk dwukrotnie zmusił do kapitulacji Manuela Neuera, a Bawarczyków dobił Neymar. 3:0.

ZOBACZ WIDEO Lech i Legia zapłacą za race. Kibice nadal bezkarni? (źródło TVP)

Niemcy wierzyli w odrobienie strat - w końcu w ćwierćfinale w pierwszym spotkaniu przegrali z FC Porto 1:3, by w rewanżu zwyciężyć aż 6:1. Początek meczu był wyśmienity dla Bayernu. Już w 6. minucie gospodarze prowadzili, ale ich nadzieje szybko ugasił Neymar, który w niecały kwadrans zdobył dwa gole. Choć Bayern ten mecz wygrał 3:2, a Lewandowski strzelił jedną z bramek, to pozostał spory niesmak. Do finału awansowała FC Barcelona.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Franciszek Różański Zgłoś komentarz
    Pisac byle pisac,po raz kolejny,bzdety,bo kaska leci,co chwile transfer,temat jak guma od majtek,
    • Pero 33 Zgłoś komentarz
      Tak czułem że Bayern nie przejdzie Atletico. Hiszpańska liga jest najlepsza. Bayern w swojej lidze nie ma takich rywali jak ta wielka trójka z Hiszpanii.
      • granat49 Zgłoś komentarz
        Lewego widzę w Royal Bruny to też w niemczech na Opolszczyżnie
        • kristos28 Zgłoś komentarz
          Trzeba było wziąć Klopa na trenera Bayernu , teraz to już pozamiatane .
          • Olo77 Zgłoś komentarz
            wszystkie wtopy Bayernu z hiszpanami w LM sa spowodowane idiotyczną strategią Pepa. Nie ma Pepa Bayern wygra LM... Odejście z jednego z 3 najlepszych kadrowo zespołów w europie to bezsens.