Atletico Madryt lada chwila ma się przenieść na Wanda Metropolitano, a stadion wciąż niegotowy

Paweł Kapusta
Paweł Kapusta

Piłka zamiast igrzysk

Drużyna Los Colchoneros od sezonu 2017-18 wszystkie domowe mecze rozgrywać ma na ultranowoczesnym, położonym niespełna 20 kilometrów na północny-wschód w dzielnicy San Blas-Canillejas obiekcie, którego wzniesienie kosztowało 250 milionów euro.

Wcześniej stał tutaj stadion La Peineta. Ambitne plany sprzed dziesięciu lat zakładały jego rozbudowę z myślą o organizacji igrzysk olimpijskich w 2012 roku, a po porażce kandydatury Madrytu - igrzysk w 2016 roku. Gdy i ten plan nie wypalił, pomysł wzniesienia stadionu przejęło Atletico. Dokonano edycji planów konstrukcyjnych, aby zamiast stadionu lekkoatletycznego powstał tu stadion typowo piłkarski.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: Atletico niemalże pewne podium! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Nowy sezon Primera Division wystartować ma w drugiej połowie sierpnia. Już teraz jednak wiadomo, że w dwóch pierwszych kolejkach Atletico będzie musiało zagrać na wyjeździe. Z jednej strony wiadomo bowiem, że do tego czasu nie zostanie dokończona budowa, z drugiej natomiast Atletico nie chciało nowego sezonu zaczynać na starym stadionie. I nie chodzi wcale o przesądy, a... pieniądze. Takie rozwiązanie wiązałoby się z koniecznością położenia na Vicente Calderon nowej murawy, a to koszt kilkuset tysięcy euro. Na budowie trwa walka z czasem, co widać na załączonym obrazku. Zamieszczone wyżej zdjęcie wykonane zostało w drugiej połowie kwietnia we wnętrzu jednej z trybun. Jak widać - do pojawienia się tutaj kibiców brakuje niemało...

Czy Atletico Madryt w przyszłym sezonie będzie w stanie zagrozić Realowi i Barcelonie w walce o mistrzostwo Hiszpanii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • kawinus Zgłoś komentarz
    Kiedy będą budowane nowe obiekty sportowe w Warszawie przy ul Konwiktorskiej /Polonii / ?