Pogoń nie schodzi z połowy Lecha. Bardzo mądra gra Portowców.

II połowa przedłużona o trzy minuty.

Gajos miękko wrzucił piłkę w pole karne Pogoni, Nielsen przyjął ją na pierś i uderzył z powietrza, ale nad bramką Słowika.

Lech nie składa broni, ale nie może zagrozić gospodarzom. Pogoń broni się świetnie, a defensywą Portowców dyryguje Jakub Czerwiński.

Jevtić zagrał z prawej strony wzdłuż pola karnego do Pawłowskiego, ten wprowadził w "16" Ceesaya, ale obrońca Lecha z kilku metrów uderzył wprost w Słowika. To była najlepsza okazja Kolejorza!

Fatalne dośrodkowanie Nunesa z rzutu wolnego.

Bez zagrożenia pod bramką Lecha po centrze Jevticia z rzutu wolnego.

Czujny Burić uprzedził Dwaliszwiliego przy piłce po prostopadłym podaniu Murawskiego.

Przypomnijmy, że Denis Thomalla w Lechu Poznań już nie zagra.

Niemcy wykupią Denisa Thomallę z Lecha Poznań

Gajos znalazł się z piłką na 12. metrze od bramki Pogoni, ale jego strzał ofiarnymi wślizgami zablokowali Frączczak i Rudol.

Lecha nie stać na razie na to, by przejąć inicjatywę. Wprowadzenie do gry Jevticia też w tym nie pomogło.

To pierwszy gol Zwolińskiego od 24 października minionego roku. 23-latek nie zdobył bramki w żadnym z 12 ostatnich występów.

Dwaliszwili pomknął lewym skrzydłem i spod końcowej linii wycofał piłkę przed bramkę do Nunesa, ale tego przy futbolówce wyprzedził jeden z obrońców Lecha i Pogoń ma tylko rzut rożny.

Pierwsze minuty po przerwie pod znakiem zdecydowanej przewagi Pogoni.

Teraz Matras strzelił z 20 metrów nieznacznie od bramki Lecha.

Murawski znów przejął przed polem karnym Lecha po błędzie gości przy wyprowadzeniu akcji, ale jego uderzenie z 18 metrów zostało zablokowane.

Burić znalazł się z piłką w narożniku boiska i wybił ją tak, że ta trafiła do Murawskiego. Kapitan Pogoni uderzył prosto z powietrza z ok. 30 metrów, ale nie trafił w opuszczoną przez Bośniaka bramkę.

Początek II połowy. Od środka Lech.

Lechowi udało się przenieść ciężary gry do centrum pola.

Zryw Lecha! Pawłowski uderzył soczyście z 18 metrów i wydawało się, że piłka wpadnie do bramki Pogoni, ale Słowik opuszkami palców sparował futbolówkę na rzut rożny.

Pogoń w natarciu, Lech od kilku minut jest zmuszony do głębokiej defensywy.

I znów Dwaliszwili! Tym razem Gruzin uderzył sprzed pola karnego w kierunku dalszego rogu bramki Lecha, ale Burić sparował piłkę na rzut rożny.

Teraz Dwaliszwili uderzył z ośmiu metrów tuż obok bramki po fenomenalnym prostopadłym podaniu Murawskiego.

Akahoshi przegrał pojedynek z Buriciem! Japończyk miał sporo miejsca w polu karnym Lecha, ale z 12 metrów uderzył tak, że bośniacki golkiper gości udanie interweniował.

Po przerwie spowodowanej szamotaniną Pogoni udało się przejąć inicjatywę.

Zakotłowało się na boisku po faulu Murawskiego na Wiluszu. W obronie kolegi stanął Kadar, do którego doskoczył Dwaliszwili i po chwili w przepychankach wzięli udział niemal wszyscy zawodnicy przebywający na boisku.

A teraz po strzale Lovrencsicsa z ostrego kąta Słowik odbił piłkę wprost w Wilusza, ale na szczęście dla golkipera Pogoni futbolówka nie wpadła do jego siatki po odbiciu od obrońcy Lecha.

Po rzucie rożnym Portowcy wybili piłkę przed pole karne, gdzie do niej Gajos i uderzył prosto z powietrza, ale Słowik obronił ten strzał w świetnym stylu!

Lech przejął kontrolę nad spotkaniem.

Kownacki upadł w polu karnym Pogoni po starciu z Rudolem, ale sędzia Stefański ani myślał wskazywać na "wapno".

Po intensywnym pierwszym kwadransie tempo spotkania nieco opadło.

Co tu się dzieje! Teraz Gajos z narożnika pola karnego uderzył tuż nad poprzeczką bramki Pogoni.

I już jesteśmy w polu karnym Lecha! Po centrze Akahoshiego Zwoliński głową sprawdził czujność Buricia, ale Bośniak udanie interweniował.

I teraz Gajos uderzył z 20 metrów, ale zbyt słabo, by zaskoczyć Słowika, który spokojnie złapał piłkę. Niemniej jednak dzieje się w Szczecinie!

Dwaliszwili wypracował sobie pozycję strzelecką przed polem karnym Lecha, ale Burić pewnie złapał piłkę po uderzeniu Gruzina.

Po centrostrzale Pawłowskiego z lewego skrzydła Słowika przed kapitulacją uchroniła poprzeczka!

Ciekawy początek może zwiastować ciekawe widowisko w Szczecinie.

Kownacki! Po centrze Volkova z lewej strony młody napastnik Lecha wyprzedził stoperów, ale zagłówkował tuż nad bramką Słowika.

Mocno rozpadało się nad Szczecinem. To może mieć wpływ na przebieg gry.

I odpowiedź lecha! Kownacki huknął z linii pola karnego nieznacznie nad bramką Pogoni.

Ależ pudło Dwaliszwiliego! Po centrze Frączka Gruzin otrzymał piłkę na nogę, będąc osiem metrów od bramki Lecha, ale uderzył wysoko nad poprzeczką.

Piłkarze są już na boisku. Pogoń zagra w tradycyjnych granatowo-bordowych pasach oraz bordowych spodenkach i getrach. Lech wystąpi na biało.

Trzecie sobotnie spotkanie 33. kolejki Ekstraklasy poprowadzi Daniel Stefański z Bydgoszczy.