Ich epoka jeszcze się nie kończy. Ikony zostają w Gwardii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Adam Malcher
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Adam Malcher
zdjęcie autora artykułu

W sezonie 2023/24 Gwardia Opole już bez Rafała Kuptela na ławce, ale nadal z dwoma najbardziej doświadczonymi zawodnikami.

Władze opolskiego klubu dopięły swego i porozumiały się z dwoma liderami. Na kole nadal pierwszoplanową rolę powinien odgrywać Mateusz Jankowski, aktualnie drugi najskuteczniejszy kołowy w PGNiG Superlidze. Kapitan występuje w Gwardii od 2014 roku, przeszedł z nią drogę od I ligi do brązowego medalu PGNiG Superligi.

Równie charakterystyczną postacią jest Adam Malcher, który wciąż potrafi zapewnić Gwardzistom punkty. Były reprezentant Polski wrócił w rodzinne strony w 2013 roku i ma pewne miejsce opolskiej bramce, choć ostatnio naciska go młodzież (Mateusz Lellek i Jakub Ałaj).

Zatrzymanie tej dwójki było priorytetem dla Gwardii. Poza tym, w kontekście nowego sezonu, wiadomo, że władze zrezygnują z Macieja Fabianowicza. Na wypożyczenie może trafić Michał Scisłowicz, a z powrotem do Opola wiąże się Macieja Zarzyckiego. Niedawny lider gwardyjskiego rozegrania rzadko wstaje z ławki w II lidze francuskiej.

ZOBACZ: Wiemy, kto poprowadzi reprezentację Rombel: Odchodzę, kiedy mam zespół za sobą

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Gwardia podjęła słuszną decyzję?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Dany74
8.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja bym wolał, żeby w szatni panowała zła atmosfera a drużyna na złość trenerowi wygrywałaby mecz za meczem regularnie zdobywając medale.  A co.