Zasłabł podczas meczu. Nie żyje Paweł Kotwica

Podczas meczu Barlinek Industrii Kielce z SC Magdeburgiem w Kolonii zasłabł polski dziennikarz Paweł Kotwica. Po meczu EHF poinformowała, że Polak zmarł.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Paweł Kotwica Twitter / Barlinek Industria Kielce / Na zdjęciu: Paweł Kotwica
Barlinek Industria Kielce przegrała po dogrywce w finale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem. O tym meczu będziemy jednak pamiętać z powodu tragicznych wydarzeń, które miały miejsce na trybunach.

Podczas drugiej połowy mecz został niespodziewanie wstrzymany. Na trybunie prasowej hali w Kolonii zasłabł polski dziennikarz. Pawłowi Kotwicy udzielono błyskawicznej pomocy już na trybunach.

Niestety jednak mecz finałowy Industrii był dla Kotwicy ostatnim w życiu. Lekarze nie zdołali uratować polskiego dziennikarza. Ten po zakończonym spotkaniu zmarł.

Tragiczne informacje z Kolonii przekazała bezpośrednio przez swojego Twittera Europejska Federacja Piłki Ręcznej. Działacze potwierdzili doniesienia, które wypływały do mediów.

"EHF opłakuje śmierć kolegi z mediów podczas TRUCKSCOUT24 EHF FINAL4. Był leczony w drugiej połowie finału, ale niestety zmarł. Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną, przyjaciółmi i krewnymi" - czytamy.

Kotwica od lat był jednym z najbardziej cenionych polskich dziennikarzy, jeśli chodzi o piłkę ręczną. Ten sport śledził od wielu lat. Znajdował się także bardzo blisko drużyny z Kielc.

Na sytuację z tragiczną śmiercią Kotwicy zareagowała drużyna mistrzów Polski. "Paweł, my tu jeszcze wrócimy i wygramy, ale Ciebie już nam nikt nie odda… Najszczersze kondolencje dla rodziny. Nic dziś nie jest ważniejsze" - czytamy na profilu Industrii.

Czytaj także:
Sztuczna murawa im nie straszna. Ważne zwycięstwo Czechów w "polskiej" grupie
Media: Milik z ofertą na stole

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×