Wszyscy kibice szczypiorniaka w Zabrzu, byli przepełnieni nadzieją, iż Mariusz Kempys pozostanie w szeregach zabrzańskiego zespołu, po tym, jak stery w NMC Powen objął Krzysztof Przybylski.
Od czasu, gdy były trener kadry piłkarek ręcznych zaczął trenować w Zabrzu, rozgrywający zaczął wyraźnie odżywać i grać coraz więcej i skuteczniej.
Jenak okazało się, że wobec Kempysa ktoś miał zupełnie inne plany. Król strzelców z sezonu 2007/2008 (zdobył 190 bramek), po grze w Piotrkowie Trybunalskim i w Zabrzu wraca do macierzystej drużyny - GKS-u Olimpia Piekary Śląskie.
W związku z tą zmianą, w przyszłym sezonie Mariusz Kepmys będzie występował przeciw swojej byłej drużynie. Wtedy przekonamy się, czy zdoła on szybko porzucić do niej wszelkie sentymenty i rzucać bramki swoim kolegom jedna po drugiej...