Bojowe nastroje w Legnicy przed meczem z Nielbą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Środowa porażka z Powenem Zabrze mocno skomplikowała szanse zespołu trenera Marka Motyczyńskiego na awans do fazy play off. W sobotę legniczanie nie mają innego wyjścia, jak pokonać Nielbę i czekać na dobre wieści z Puław i Ciechanowa.

- Po porażce z Powenem zawodnicy są bardzo rozgoryczeni. W czwartek zaplanowana była odnowa biologiczna, ale na prośbę chłopaków trener zarządził dodatkowy trening. W zespole panuje pełna koncentracja przed potyczką z Nielbą. Nastroje są bojowe – mówi Tomasz Góreczny, dyrektor MSPR Siódemka.

Do Wągrowca Miedź pojedzie w pełnym składzie. W meczowej kadrze znalazł się Wojciech Czuwara, który nie zagrał z Powenem ze względu na przeziębienie.

Legnicki zespół ma za sobą serię czterech ligowych porażek, ale jeszcze mniej powodów do radości mają nielbiści. Ekipa Dariusza Molskiego nie wygrała od dziewięciu kolejek (ostatni raz 26 listopada z Jurandem Ciechanów 29:23). Po drodze Nielba zdołała jednak zremisować we własnej hali z Orlen Wisłą Płock i NMC Powenem Zabrze.

Nielba w styczniowej przerwie nie dokonała żadnych wzmocnień. O sile ekipy z Wielkopolski wciąż stanowią: Dawid Przysiek i Łukasz Gierak . Obaj są wychowankami Nielby i pełnią rolę klubowych ikon. Przysiek aktualnie jest liderem klasyfikacji ligowych strzelców (133 bramki). Gierak może pochwalić się 76 trafieniami. Warto też zwrócić uwagę na świetnie dysponowanego w tym sezonie skrzydłowego Przemysława Krajewskiego, który ma na koncie już 110 bramek, tyle samo co Adam Skrabania.

Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie (19 listopada ub. roku) Nielba wygrała w Legnicy 29:24.

Źródło artykułu: