Co dalej z piłkarkami z Jeleniej Góry?

Drużyna Finepharm-Carlos Jelenia Góra jest tegorocznym objawieniem parkietów ekstraklasy szczypiornistek. Młody zespół pod wodzą Zdzisława Wąsa sprawił wiele niespodzianek i zajmuje obecnie wysoką piątą lokatę. W ostatnich dniach sympatyków żeńskiej drużyny ze stolicy Karkonoszy zmartwiła niespodziewana rezygnacja dr Jana Czarneckiego, długoletniego sponsora klubu...

Dariusz Piotrowski
Dariusz Piotrowski

Dr Jan Czarnecki, właściciel firmy farmaceutycznej Finepharm od kilku lat wspomagał finansowo klub z Jeleniej Góry. To dzięki niemu zespół nie zniknął z mapy polskiego szczypiorniaka, po rezygnacji ze sponsoringu firmy Jelfa S.A., która dwa lata temu postanowiła zakończyć długoletnią współpracę z klubem.

Decyzja o rezygnacji strategicznego sponsora Finepharm była tym bardziej zaskakująca, iż dr Jan Czarnecki nie tak dawno głośno mówił o długoletnich planach, jakie wiąże z perspektywicznie rozwijającym się zespołem ze stolicy Karkonoszy. Przypomnijmy, iż młode zawodniczki z Jeleniej Góry to aktualnie Młodzieżowe Mistrzynie Polski, a większość z tych szczypiornistek odgrywa poważną rolę w pierwszym składzie drużyny, która uważana jest przez większość za objawienie sezonu.

Decyzja ta bez wątpienia zmartwiła klub piłkarek ręcznych, a z drugiej strony ucieszyła drużynę koszykarek, która występuje w ekstraklasie, bowiem dr Jan Czarnecki doszedł do porozumienia z zespołem Kolegium Karkonoskiego. Firma Finepharm stała się nowym sponsorem strategicznym ekipy, która w tegorocznym sezonie nie wygrała jeszcze żadnego spotkania, jednak nowy sponsor zapowiada poważną pomoc, a co za tym idzie także solidne wzmocnienia, pozwalające na utrzymanie się klubu w rozgrywkach ekstraklasy.

Co było przyczyną takiej sensacyjnej decyzji? Głośno się mówi o konflikcie (odmiennym zdaniu) jaki powstał na linii dr Jan Czarnecki a Tomasz Maciulak (właściciel firmy Carlos). Wraz z tegorocznym sezonem prowadzenie klubu wyglądało zdecydowanie bardziej profesjonalnie. Było większe zabieganie klubu o kibiców, powstała oficjalna strona internetowa zespołu, efektowne przedmeczowe prezentacje. Sytuacja finansowała była ustabilizowana, a co będzie teraz? Sympatycy szczypiornistek z Jeleniej Góry mają nadzieję, że klub nie zmarnuje potencjału jaki drzemie w tych młodych zawodniczkach, a środki finansowe nie będą przyczyną kolejnych problemów funkcjonowania zespołu. Mimo, wycofania się firmy Finepharm ze sponsoringu, do końca sezonu będzie obowiązywać stara nazwa zespołu, a dr Jan Czarnecki zapewnia, że klub jest w dobrej sytuacji finansowej, a jego wycofanie nie powinno wpłynąć na sportowe wyniki jeleniogórskich szczypiornistek...

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×