LM: Udane otwarcie Niedźwiedzi, thriller we Flensburgu

Gładka przeprawa Niedźwiedzi, Szwedzi zaczynają od wygranej

Czwartkowe spotkania rozpoczął pojedynek w podmoskiewskim Czechowie, gdzie zawodnicy Chekhovskich Medvedi zmierzyli się z Partizanem Belgrad. Podopieczni Władimira Maksimowa nie mieli większych problemów z ograniem najsłabszego zespołu grupy A, jeszcze przed przerwą wypracowując sobie pięciobramkową przewagę (21:16). W drugiej połowie goście co prawda zbliżyli się do Niedźwiedzi na dystans jednej bramki, jednak ostatecznie pojedynek zakończył się zdecydowanym zwycięstwem mistrzów Rosji (38:31).

Udanie swój występ w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów rozpoczęli szczypiorniści IK Savehof. Mistrzowie Szwecji pokonali na własnym parkiecie HCM Constantę 35:31 (19:17). Najwięcej bramek dla zespołu z Göteborgu zdobył Fredrik Larsson (9 trafień), dobre zawody rozegrali także Viktor Ottosson i Kent Robin Tönnesen (obaj po 8 trafień). Spotkanie prowadzili polscy arbitrzy Marek Baranowski oraz Bogdan Lemanowicz.

Thriller bez rozstrzygnięcia

Ogromną dawkę emocji dostarczył pojedynek we Flensburgu. Powracający do rozgrywek Ligi Mistrzów zawodnicy SG Flensburga-Handewitt zmierzyli się z Montpellier Agglomeration HB. Początek rywalizacji należał do gospodarzy, którzy w 3' minucie prowadzili już 4:0. Goście z czasem poczęli jednak dochodzić do głosu i jeszcze przed przerwą zbliżyli się do Wikingów na dystans jednego trafienia (18:17).

Tuż po wznowieniu gry przewagę osiągnęli podopieczni Patrice'a Canayera. Przyjezdni świetnie radzili sobie w ataku pozycyjnym, gdzie brylował Issem Tej, a kontrataki z zabójczą precyzją wykańczali Dragan Gajić i 20-letni Mathieu Grebille. Wikingowie zdołali jednak odrobić trzybramkową stratę do rywali, a punkt zapewnił im duński skrzydłowy Anders Eggert, który nie pomylił się z linii siedmiu metrów. Remis wydaje się sprawiedliwym rozstrzygnięciem.

Planowe zwycięstwo Barcelony

Czwartkowe zmagania zakończył pojedynek w szwajcarskim Schaffhausen, gdzie mistrzowie kraju, zawodnicy Kadetten podjęli jednego z faworytów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, FC Barcelonę Intersport. Katalończycy nie mieli większych problemów z pokonaniem zespołu Leszka Starczana, schodząc na przerwę z pięciobramkową zaliczką (17:12).

W drugiej części meczu podopieczni Xaviego Pascuala kontrolowali wydarzenia na boisku, zwyciężając ostatecznie 33:22. Starczan zakończył swój występ z dwoma trafieniami.

Grupa A: Chekhovskie Medvedi - Partizan Belgrad 38:31 (21:16)  Najwięcej bramek: dla Medvedi - Dmitry Kovalev 8, Siarhei Gorbok 7, Mikhail Chipurin 6; dla Partizana - Nenad Maksić 11, Nemanja Ilić 8, Uros Mitrović 6.

SG Flensburg-Handewitt - Montpellier Agglomeration HB 37:37 (18:17)

Najwięcej bramek: dla Flensburga - Anders Eggert 8, Holger Glandorf 7, Lars Kaufmann 6, Lasse Svan Hansen 6; dla Montpellier - Dragan Gajić 8, Mathieu Grebille 7, William Accambray 5, Issam Tej 5.

Reale Ademar León - HSV Hamburg / 29.09.2012, godz. 19:00

---> Tabela Grupy A

Grupa B:

IK Savehof - HCM Constanta 35:31 (19:17)

Najwięcej bramek: dla IK - Fredrik Larsson 9, Viktor Ottosson 8, Kent Robin Tönnesen 8; dla Constanty - Dalibor Cutura 5, Javier Humet Gaminde 5, Alexandru Simicu 5, Laurentiu Toma 5.

MKB Veszprém - Celje Pivovarna Lasko / 29.09.2012, godz. 17:00 BM Atletico Madryt - THW Kiel / 30.09.2012, godz. 18:00

---> Tabela Grupy B

Grupa C:

RK Gorenje Velenje - St. Petersburg / 29.09.2012, godz. 20:00 Vive Targi Kielce - Bjerringbro-Silkeborg / 30.09.2012, godz. 17:00 Chambery Savoie - Metalurg Skopje / 30.09.2012, godz. 19:00

---> Tabela Grupy C

Grupa D

Kadetten Schaffhausen - FC Barcelona Intersport 22:33 (12:17)

Najwięcej bramek: dla Kadetten - Aleksandar Stojanovic 4, Christian Dissinger 3, Julius Emrich 3, Leszek Starczan 2; dla Barcelony - Albert Rocas 5, Cedric Sorhaindo 5, Angel Montoro Cabello 4, Siarhei Rutenka 4.

RK Croatia Osiguranje Zagrzeb - Pick Szeged / 29.09.2012, godz. 18:30 Füchse Berlin - Dinamo Mińsk / 30.09.2012, godz. 16:15

---> Tabela Grupy D

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.