Dotychczasowe problemy MMTS-u: Gra w obronie i bramka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zaledwie dwa punkty w czterech meczach zgromadzili gracze MMTS-u Kwidzyn na starcie sezonu PGNiG Superligi. Powodem tego była przede wszystkim słaba postawa bramkarzy oraz defensywy.

Kwidzynianie ligowe zmagania rozpoczęli od wysokiej, aż dwunastobramkowej porażki na wyjeździe z Gaz-System Pogonią Szczecin (27:39). Tydzień później zespół Krzysztofa Kotwickiego pokonał na własnym parkiecie SPR Stal Mielec, by z kolejnych dwóch wyjazdów wrócić bez zdobyczy punktowych. Najpierw lepsze od MMTS-u okazało się KPR Legionowo, a następnie kwidzynian ograły KS Azoty Puławy. W efekcie z zaledwie dwoma punktami brązowi medaliści minionych rozgrywek są na 10. pozycji w tabeli, a gorszą defensywę od nich ma tylko Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (i to o dwie bramki).

Świadomość tego, że postawa w obronie jest największym problemem jego podopiecznych ma trener Kotwicki. - Rzeczywiście tracimy za dużo bramek. Musimy zagrać po prostu bardziej kolektywnie, pomagać sobie. To do tej pory nasz największy mankament - przyznaje opiekun MMTS-u.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Szkoleniowiec brązowych medalistów sezonu 12/13 ma też uwagi do dotychczasowej postawy swoich golkiperów. W jego ocenie Krzysztof Szczecina oraz sprowadzony do Kwidzyna z Siódemki Miedzi Legnica Paweł Kiepulski grają jak na razie poniżej swoich możliwości. - Nie prezentują się do tej pory na takim poziomie, jakbym sobie życzył. Muszą nam zdecydowanie bardziej pomagać - stwierdza.

Źródła wszelkich problemów Kotwicki upatruje w nie najlepszym zgraniu zespołu. Liczy jednak, że stan ten wkrótce się odmieni. - W ataku gramy swoje, ale ta obrona jeszcze nie zaskakuje odpowiednio. Zespół jest jeszcze zdenerwowany, są nowi ludzie i nie wszyscy jeszcze rozumieją się na boisku - podkreśla, dodając: - Mam nadzieję, że w meczu z Chrobrym będzie to wyglądało już lepiej. Czy na tyle by odnieść zwycięstwo?

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
fan-lub-ka
5.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie chodziło mi o jego wykształcenie ( obecnego prezesa MMTS)a znajomość przez niego problemów piłki ręcznej i sytuacji w klubie, z tych komentarzy i szeregu wywiadów wynika,że poprzedni prezes Czytaj całość
avatar
s_mmts
5.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chciałbym poruszyć jeszcze temat obecności Marcina Górskiego w drużynie. Skoro pożegnano Miłosza Jedowskiego i zostaliśmy z dwoma bramkarzami, a z jednym kołowym ofensywnym, to jaka jest rola G Czytaj całość
avatar
fan-lub-ka
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to ładnego macie prezesa, dyletant jakiś czy figurant?  
simar
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na temat kobiet się nie wypowiadam, niech pozostanie zasłona milczenia...  
simar
3.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak to pozamieniali się miejscami, kto z kim? Piszesz nieprawdę! Dotychczasowy prezes pan Jacek Wilke odszedł całkowicie z klubu, nie ma go w żadnych władzach ( zobacz na oficjalnej stronie MMT Czytaj całość