Doman Leitgeber po derbach Poznania

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W pierwszych historycznych derbach pomiędzy MKS-em Poznań a Grunwaldem lepsi okazali się zawodnicy MKS-u. Mecz był bardzo emocjonujący i o wygranej zadecydowała końcówka spotkania.

Pomimo osłabień zawodnikom MKS-u Poznań udało się ograć Grunwald Poznań. Jak ocenia derbowe spotkanie trener zwycięzców? - Wiadomo było przed meczem, że będą to trudne i równe zawody.Zagraliśmy w tym meczu bez kilku podstawowych graczy, a na początku meczu straciliśmy jeszcze Tomka Łączkowiaka. Te wszystkie kontuzje wpływają na jakość gry zespołu i mocno ograniczają pole manewru. W mojej opinii o wygranej zadecydowała większa determinacja i wiara w sukces. Tak naprawdę prowadziliśmy prawie cały mecz, choć ta przewaga duża nigdy nie była - mówi Doman Leitgeber.

Warto zauważyć, że na trybunach hali, gdzie swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa zarówno Grunwald Poznań jak i MKS zasiadł komplet publiczności, który stworzył wspaniałą atmosferę. - Bardzo się cieszę, że na trybunach zasiadło tak wielu kibiców. Ilość tych żywiołowo dopingujących ludzi jest dowodem na to, że w Poznaniu jest zapotrzebowanie na piłkę ręczną. Gratuluję przeciwnikowi stworzenia fajnego widowiska, a swojemu zespołowi dziękuje za to, że mimo wielu przeszkód potrafi walczyć i zdobywać ligowe punkty - kończy.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Marta Masiak
30.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje! Zasłużone zwycięstwo!