Niespodzianki być nie mogło - relacja z meczu MKS Piotrcovia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wyraźną wygraną KGHM Metraco Zagłębia Lubin z Piotrcovią zakończyło się spotkanie 15. kolejki żeńskiej PGNiG Superligi. Podopieczne Bożeny Karkut wygrały w Piotrkowie różnicą jedenastu bramek.

Jedenaście miesięcy wcześniej Piotrcovia wygrała z Zagłębiem co było jedną z największych niespodzianek poprzedniego sezonu zasadniczego. W podobny wynik wierzyli chyba tylko najwięksi optymiści. Zespół Bożeny Karkut niezmiennie walczy o najwyższe cele. Piotrcovia jest natomiast zupełnie inną drużyną niż w ubiegłym sezonie.

Wynik spotkania otworzyła Monika Kopertowska. Już po chwili było jednak 1:1, a po trafieniu Agnieszki Jochymek wicemistrzynie Polski objęły prowadzenie. Piotrcovia utrzymywała kontakt bramkowy tylko do 15. minuty, a duża w tym zasługa Agaty Wypych, która w pierwszym kwadransie rzuciła cztery z ośmiu bramek zdobytych przez gospodynie. Później Zagłębie z minuty na minuty powiększało swoją przewagę. Zawodniczki z Dolnego Śląska grały bardzo skutecznie. Pierwszą piłkę bramkarka Piotrcovii Beata Skura odbiła dopiero w 19. minucie. Po pierwszej połowie lubinianki prowadziły różnicą ośmiu trafień.

Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu spotkania. Zagłębie kontrolowało wynik utrzymując bezpieczną 7-8 bramkową przewagę. W ostatnich minutach Bożena Karkut mogła pozwolić sobie na roszady w składzie. Na placu gry zobaczyliśmy między innymi: Julię Walczak i Karolinę Brenkus. W piotrkowskiej drużynie konsekwentnie rzucała bramki Wypych, która zakończyła spotkanie z dziesięcioma trafieniami.

- Agata gra tak dużo gdyż ma szansę na zdobycie tytułu królowej strzelczyń ligi. Dzisiaj rzuciła skutecznie wszystkie karne za co z pewnością trzeba ją pochwalić. Zagłębie ma bowiem bardzo dobre bramkarki. Co do meczu to musiał on się odbyć. Wiadomo, że zespół z Lubina walczy o inne cele niż my. Dla nas najważniejsze spotkania to są mecze z dołem tabeli. Uważam, że zagraliśmy całkiem nieźle w ataku bo 21 bramek rzuconych Zagłębiu wstydu nie przynosi - ocenił spotkanie trener Piotrcovii Henryk Rozmiarek. MKS Piotrcovia – KGHM Metraco Zagłębie Lubin 21:32 (13:21)

MKS Piotrcovia: Skura, Opelt – Kucharska, Mielczewska 2, Piecaba 2, Cieślak 1, Kopertowska 4, Wypych 10/6, Szafnicka, Nowak 1, Olek, Pasternak 1, Tórz. Trener: Henryk Rozmiarek Karne: 4/4 Kary: 4 min (Piecaba, Olek)

KGHM Metraco Zagłębie: Tsvirko, Maliczkiewicz – Załęczna 3, Tracz 1, Semeniuk-Olchawa 6/4, Obrusiewicz 2, Paluch 2, Jelić 3, Lalewicz 2, Bader, Walczak, Jochymek 5, Varela Malta 4, Piekarz 1, Pałgan 3, Brenkus. Trener: Bożena Karkut Karne: 4/4 Kary: 8 min (Tracz x2, Pałgan x2)

Sędziowały: Małgorzata Gutowska, Urszula Lesiak (obie Kraków). Widzów: 300

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Observator
25.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super :) - Paula to jeden z tych talentów, które za kilka lat  powinny stanowić o obliczu naszej Kadry ! Dzięki A. - na Ciebie zawsze jak na Zawiszę !  
avatar
Observator
25.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie są losy Pauliny Piechnik - czy jest szansa, że ta utalentowana Zawodniczka zagra jeszcze w tym sezonie :) ?