Mateusz Kus: Cały czas się uczę

Mistrzowie Polski, zespół Vive Tauronu Kielce rozgromił w 2. kolejce PGNiG Superligi Zagłębie Lubin. Dla Mateusza Kusa było to pierwsze spotkanie rozegrane przed kielecką publicznością.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

Spotkanie z Zagłębiem Lubin było dla kielczan szczególnie ważne, ponieważ zainaugurowali nim sezon przed swoimi kibicami, a także rozpoczęli obchody pięćdziesięciolecia istnienia klubu. Mistrzowie Polski dominowali od pierwszej do ostatniej minuty, a na parkiecie mieli szanse zadebiutować nowi szczypiorniści - Mateusz Kus oraz młodzi Branko Vujović, Bartłomiej Bis oraz Jakub Bulski.

- To był pierwszy mecz u nas, przed własną publicznością. Kibice dopisali, świetnie dopingowali i my mogliśmy się odwdzięczyć tylko tym, że dobrze zagraliśmy i wygraliśmy - powiedział Mateusz Kus.

Chociaż Kus jest najstarszym z debiutantów po meczu ze śmiechem opowiadał, że tylko młodszym kolegom może przekazywać pomocne uwagi, bo sam o taktyce Vive musi się jeszcze sporo nauczyć.

- Tylko oni wiedzą mniej ode mnie o taktyce w obronie, więc im mogę pomóc, od reszty chłopaków to ja się cały czas uczę - skomentował zawodnik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×